Chciał zatrudnić 200 Hindusów zamiast Polaków. Ludzie go zaszczuli
Krzysztof Wiśniewski, właściciel firmy Del Vis spod Torunia, kilka miesięcy temu ogłosił, że sprowadzi z Indii pracowników, którzy są lepsi i tańsi niż Polacy. I się zaczęło. "Cwaniactwo", 'wyzysk", "zdrada" – pisali o nim lokalni komentatorzy. – Z różnych powodów musiałem zrezygnować z...
englishdarasa z- #
- #
- #
- #
- #
- 238
Komentarze (238)
najlepsze
Jak się płaci ochłapy, to trudno.
@Andruszo: Z jednej strony płaci się ochłapy, a z drugiej typowy polski "robol" charakteryzuje się następującymi cechami:
1) potrafi sobie nie przyjść do pracy "bez żadnego powodu" i nawet nie poinformuje szefa że go nie będzie.
2) lubi dorobić sobie na boku - a to jakiś przewód do kieszeni, a to młotek "zginie".
3) ma bardzo luźny stosunek do wykonywanej pracy - generalnie może być
Pracuję dla firmy która współpracuje z innymi w kilku różnych krajach - między innymi w Indiach. Hindus istotnie tańszy od Polaka ale na tym zalety się kończą.
W większości tylko udają, że coś robią, 20 osobowy zespół nie był u nich w stanie zrobić nawet połowy tego co u nas robią 3 osoby (i te 3 osoby wcale
Widze jak pałają robotą....
Socjal k#wa a nie robote.
Nawet mi go nie żal.
Ja bym raczej szukał problemu w wysokich kosztach pracy co znacznie utrudnia znalezienie pracowników za ochłapy, które zostają po opłaceniu wszystkich haraczy.
@Marian_Koniuszko: Które są najniższe w Europie. Róbcie dalej #!$%@? z logiki prawacy. Zawsze wszystko winne tylko nie #!$%@? prawak kapitalista który #!$%@? ci 800zł na czarno za cały etat i powie "mamy kryzys". Problem leży w prywaciarzach który ruchają pracowników, a sami rozbijają się mercedesami i jeszcze narzekają jak to ciężko jest. Jakoś korporacje nie mają takich problemów i jeszcze dodatki socjalne