Witajcie!
Ostatnio w ramach znaleziska o upadłości konsumenckiej, który jest
TUTAJ opisałem krótko moją historię, która wiąże się z tym tematem. Wspomniana historia poniżej.
Niestety moi rodzice przez własne błędy są zadłużeni na ok. 2.500.000 zł z czego duża część zadłużenia to zadłużenie jednoosobowej spółki z o.o. ale i tak ciąży ono na głowie mojej matki. Komornik zabrał nam mieszkanie już w 2012 roku i tak tułamy się po wynajmowanych mieszkaniach od tego czasu. Dług pochodzi z prowadzonej przez spółkę działalności w postaci prowadzenia hotelu z restauracją, który był ambitnym planem mojej mamy, jednak z racji okoliczności zdarzenia nie wypalił a teraz to ja mam tego przykre konsekwencje.
Moja mama planuje złożyć do sądu wniosek właśnie o upadłość konsumencką, co oddłużyłoby ją w znacznym stopniu jednak są w tej sprawie pewne problemy związane właśnie ze spółką z o.o. i tym, że syndykowi należy wydać cały majątek, który de facto jest i tak niewielki.
Z racji, że przy okazji komentarzy do wpisu, który przytoczyłem wyżej, zostałem namówiony do próby zorganizowania AMA, zapraszam Was do zadawania pytań.
Komentarze (358)
najlepsze
2,5 spłacisz reszta profit :D
2. A może by tak rzucić wszystko i wyjechać "w Bieszczady" (albo na Filipiny np.) ?
Niedawno otworzyli autostrade z Krakowa do chyba Bochni, planowana dalej do Rzeszowa.
Stara trasa (dwa pasy w obie strony) to byl 5-10 lat temu raj. Restauracja jedna na drugiej, co chwile hotele, jakies kluby no eldorado! No
2.Czy pracujesz/jesteś pełnoletni? Czy ten dług jest również twój, czy tylko rodziców i twoje rzeczy nie podlegają licytacji i spieniężeniu?
3.Czy w przypadku upadłości lkonsumenckiej zostaniecie bez grosza przy duszy, ale również bez długów?
Dziękuję za ewentualne odpowiedzi i życzę powodzenia w wyjściu z tego bałaganu.