Doskonały przykład jak na dzwona nakłada się kilka rzeczy. 1. Spore przekroczenie dopuszczalnej prędkości przez BMW 2. Niepatrzenie w lusterka przez dostawczaka przy zmianie pasa 3. Niesprawny samochód (ABS, a przez to również ASC/DSC) 4. Koszmarnie opóźniony refleks u kierowcy w BMW, dostawczak przy linii rozdzielającej pasy jest dobre 2-3s przed tym jak BMW zaczyna hamować, przecież od razu widać że szykuje się do zmiany pasa.
3. Niesprawny samochód (ABS, a przez to również ASC/DSC)
@xsystoff: przestańcie ludzie myśleć że ABS to wielkie zbawienie, jakby auto miało 100% sprawny układ hamulcowy i opony, po wciśnięciu pedału w podłogę nawet przy niesprawnym ABSie auto by hamowało w lini prostej, a tutaj widać że tylne hamulce nierówno brały i skończyło się jak skończyło
No to władca dróg w BMG dostał lekcję razem z najwyższym wymiarem kary w pakiecie. Może następnym razem nie będzie tak cisnął i uratuje mu to życie. Formalnie - wina busiarza. Nieformalnie - bohater w BMW się do tego na bank mocno przyczynił. Mogę się założyć, że kierowca busa spojrzał w lusterko, zobaczył BMW daleko i zaczął wyprzedzać. Nie spodziewał się, że BMW jedzie 100 km/h szybciej od niego. Niestety, powszechnie spotykana
@gadujr: Oczywiście, masz rację. Gdyby nie taka prędkość to by nie było wypadku. Chociaż moim zdaniem to tylko wina BMW bo jechał za szybko. BUS mógł go nie zauważyć.
@gadujr: Dokładnie. Widać, że w BMW leciał grubo ponad limit. Jak się jedzie szybko to trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że może ktoś go nie zauważyć. Podobna sytuacja z motocyklistami dużo większe przyspieszenie i pojazd mniej widoczny w lusterku. Ale widać wszystkim się spieszy.
Czasu na reakcję miał dużo, nawet przy 53m/s powinien zdążyć wyhamować. Można by policzyć odległość używając linii przerywanej. Co on robił? Grzebał w radiu czy pisał sms'a?
@de_mon: dla czego ma hamować skoro ma pierwszeństwo? To tamten na nim wymusił. Hamując okazałby słabość i stracił honor ulicy. Jak potem miałby spojrzeć żonie lub dzieciom w oczy? I co miałby im powiedzieć, że jemu panu dróg, mistrzowi kółka ktoś wymusił? No to już lepiej #!$%@?ć.
Ja chciałem jeszcze zwrócić uwagę na fakt, że kierunkowskazu powinno się używać do zasgynalizowania zamiaru zmiany pasa ruchu, a nie włączyć go razem ze skrętem kierownicy :-) Bardzo mało osób tak robi, włącznie z kierowcą busa. Kierujący BMW na pewno miałby więcej czasu na ew. wcześniejsze hamowanie.
@krajew4: Ja chciałem zwrócić uwagę, że patrzy się na to co się dzieje na drodze, a nie na prędkościomierz, żeby później pochwalić się jakiemuś sebie, że leciało się dwie paki lewym pasem ;), kierowca busa ewidentnie dużo wcześniej zachowywał się podejrzanie i można było wywnioskować, że coś zaraz odwali. Ja zaczynając przygodę z samochodami, też nie raz nie potrafiłem odczytać zamiarów kierowcy przede mną, przez co miałem dwie stłuczki, co prawda
@Glenroy: ja jeździłem ostrożnie pierwszy rok, drugi nieco dynamiczniej ale nadal ostrożnie. Dość szybko nauczyłem się (ze strachu) analizować działania innych uczestników ruchu. Tylko trzy razy nie dano mi szansy na reakcję, szczęśliwie nic się nie stało (żadnych strat w ludziach i sprzęcie).
@clapaucius: nie takiego przepisu ktoru zwalniał by kierowce z patrzenia w lusterka. W KRD jasno stoi co kierowca ma zrobic przed manewrem wyprzedzania
@yourboss: a skąd wiesz, że masz sprawny licznik? :P a skąd wiesz czy Twój licznik nie przekłamuje inaczej niż licznik w samochodzie wyprzedzającym? a skąd... ( ͡°͜ʖ͡°)
@_komentator_: ten z bmw.. Jesli wyprzedzal a nie wymijal.... Byl juz w trakcie maneweru... Ten z busa... Przed rozpoczeciem manewru ma obowiazek sie upewnic czy juz ktos nie jedzie pasem na ktory ma chec on zjechac... I dac skonczyc manewr innemu, po tym dopiero moze rozpoczac swoj manewr. Nie pochwalam tego z bmw ale winien jest ten z busa a z bmw w najlepszym przypadku dostalby mandat za przekroczenie nie predkosci
Nikt nie kazał bmw #!$%@?ć koło 200 wyprzedzając inne samochody, jak już się chce cisnąć ile fabryka dała to trzeba umieć mysleć i zwalniać nieco jak jest więcej samochodów. Moim zdaniem wina jest obustronna.
@undream: tak samo jak ten z busa, tak i koleś z bmw przyczynił się do wypadku. Takie przekroczenie prędkości powoduje, że słabiej ocenia się odległość. Facet mógł spojrzeć i go nie widzieć albo źle ocenić prędkość zbliżania się, z drugiej strony prawidłowo jadące BMW wyhamowałoby bezpiecznie.
@xamil54: Serio, serio. Jak udowodnią znaczne przekroczenie prędkości, to masz współudział jak w banku. Pogrzebcie po forach jak się bulwersują goście na szlifierkach: "że jako to, jadę sobie spokojnie 200, a tu mi gość wymusza i jeszcze po sądach ciągają". Z resztą nawet na rozsądek, jak ograniczenie jest do 50, to wyjazdy z podporządkowanych niekoniecznie mają kilometry widoczności, tylko są dostosowane do jadących 50 + margines bezpieczeństwa. Jak ktoś jedzie 150
Jak ktoś chce #!$%@?ć, to niech sobie #!$%@?, ALE: Niech weźmie pod uwagę, że po ulicach jeżdżą idioci; Niech weźmie pod uwagę, że samochód który jest się w stanie rozpędzić do 200km/h to 20% sukcesu -- wypada, żeby się jeszcze zatrzymywał -- ten ewidentnie miał z tym problem; Niech patrzy na drogę - ja jak bym na busie zobaczył kierunek, to noga już byłaby na hamulcu, a ten cały czas liczył na
@AnticitizenOne: brak usterki. Może poszukaj problemu u siebie? Wygląda na to, że chciałeś też odpisać komuś innemu. Nie widzę tu żadnych megadrajwerów.
@Pio23: A kierowcy BMW nie? Oboje zachowali się jak debile, ale i tak bardziej obwiniałbym kierowcę BMW. Zasada ograniczonego zaufania na drodze musi działać zawsze.
@Pio23: na jakiego trzeciego, o czym Ty mówisz. A że nie patrzył/słabo patrzył, to oczywiście: w tym jest jego wina. Natomiast winą BMW jest to, że nie hamował do ostatniej chwili i uszkodził skarpę. :P
Komentarze (385)
najlepsze
1. Spore przekroczenie dopuszczalnej prędkości przez BMW
2. Niepatrzenie w lusterka przez dostawczaka przy zmianie pasa
3. Niesprawny samochód (ABS, a przez to również ASC/DSC)
4. Koszmarnie opóźniony refleks u kierowcy w BMW, dostawczak przy linii rozdzielającej pasy jest dobre 2-3s przed tym jak BMW zaczyna hamować, przecież od razu widać że szykuje się do zmiany pasa.
Nie wiem gdzie akcja się dzieje
@xsystoff: przestańcie ludzie myśleć że ABS to wielkie zbawienie, jakby auto miało 100% sprawny układ hamulcowy i opony, po wciśnięciu pedału w podłogę nawet przy niesprawnym ABSie auto by hamowało w lini prostej, a tutaj widać że tylne hamulce nierówno brały i skończyło się jak skończyło
Formalnie - wina busiarza.
Nieformalnie - bohater w BMW się do tego na bank mocno przyczynił. Mogę się założyć, że kierowca busa spojrzał w lusterko, zobaczył BMW daleko i zaczął wyprzedzać. Nie spodziewał się, że BMW jedzie 100 km/h szybciej od niego. Niestety, powszechnie spotykana
@clapaucius: Zmieniając pas ruchu ZAWSZE masz się oglądać za siebie (lusterka) by nie złamać punktu 4 artykułu 22 KD!
Dział: II-3. Ruch pojazdów
Rozdział 3
Ruch pojazdów
Oddział 4
Zmiana kierunku jazdy lub pasa ruchu
Art. 22. 1. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z
Z resztą nawet na rozsądek, jak ograniczenie jest do 50, to wyjazdy z podporządkowanych niekoniecznie mają kilometry widoczności, tylko są dostosowane do jadących 50 + margines bezpieczeństwa. Jak ktoś jedzie 150
Niech weźmie pod uwagę, że po ulicach jeżdżą idioci;
Niech weźmie pod uwagę, że samochód który jest się w stanie rozpędzić do 200km/h to 20% sukcesu -- wypada, żeby się jeszcze zatrzymywał -- ten ewidentnie miał z tym problem;
Niech patrzy na drogę - ja jak bym na busie zobaczył kierunek, to noga już byłaby na hamulcu, a ten cały czas liczył na
@ofcaah: Dokładnie-to jest puenta tego wykopu