Nie zapominajmy, że policjanci to też ludzie, więc prawdopodobnie, gdyby koleś normalnie przyjął mandat i miałby w papierach wszystko dobrze, to pewnie by go puścili, a tak facet sam się wyłożył na minę z ich strony.
@rafaello_: dokladnie. Chcial pokazac jaki to z niego madralinski, jednak panowie policjanci szybko sprowadzili go na ziemie. Zamias spokojnie przyjac mandat, bo skoro jest taki madry i doskonale zna sie na prawie, to odroznilby jazde w milach od km. ale nie, chcial cwaniakowac. Coz, burak wrocil do domu pieszo z pusta kieszenia.
@rafaello_: ostatnio miałem kontrolę i nie miałem dowodu rejestracyjnego, ot zwykła nieuwaga. Nie mam prawka od wczoraj więc wiem że 50zł się należy za brak dokumentu, trochę pośmialiśmy trochę ponarzekaliśmy na kwotę wolna od podatku i dostałem pouczenie. Gdybym rżnął cwaniaka zabrali by mi dowód za przepaloną żarówkę z tyłu o której nie wiedziałem a Pan Aspirant przymknął oko i życzył szerokiej drogi.
Aha, czyli gdyby przyjął ten mandat 500 zł, to samochód nie stanowiłby zagrożenia w ruchu drogowym, ale skoro pan nie chciał zapłacić, to jednak zagraża (jednak wtedy policjant zaczął wykonywać swoje czynności).
@mwitbrot: Moim zdaniem w sytuacji jak ktoś się kaja to przekazuje informację, że karę przyjął i będzie się zachowywał zgodnie z prawem (będzie jechał przepisowo itp); druga sytuacja jeżeli stawia się pouczając policjantów to ewidentnie przekazuje, że będzie miał przepisy w dupie i będzie #!$%@?ł sobie jak chce tworząc zagrożenie w ruchu. Dlatego szukają wszystkiego aby uniemożliwić cwaniaczkowi dalszą jazdę. Tyle.
Ale w Policji też pracują ludzie i jak koleś z Mercedesa z Ciebie robił debila to też być pewnie szczegółową kontrolę przeprowadził na którą w pierwszej chwili nie miałeś czasu.
@Arkadian: nie! To zdecydowanie nie przypomina zachowania człowieka - to przypomina zachowanie mizernego #!$%@?, który z braku argumentów i niemożności podbudowania swojego ego przechodzi do gryzienia po kostkach.
Wina leży po obu stronach. Ale mimo wszystko policjanci postąpili dobrze, nie zatrzymali i czepiali sie za byle głupote. Gosć dobrze zapieprzał 157 przy ograniczeniu 80. Gdyby przyjął mandat i przynał sie do ewidentnej winy byłoby ok. A przy takim zagraniu policjanci postąpili imo zdroworozsądkowo(chociaż troche #!$%@?ńsko :D ).
@Wladca_czipsow: Jaka wina? Że facet #!$%@? ulicami przekraczając dozwoloną prędkość niemalże dwukrotnie pojazdem niespełniającym warunków technicznych? Do Sztumu z nim.
W pracy psa nie ma miejsca na 'robienie po złości'. Teoretycznie... Drażnij psa to cię w końcu dziabnie. A koleś ewidentnie drażnił. No i jak to mówią - skończyło się ogrodzenie między nim a psem...
Pytanie zostało źle zadane. Policjant pyta o sytuację majątkową. Można to interpretować na wiele sposób i faktycznie na miejscu faceta też bym się bronił przed odpowiedzią na tak postawione pytanie.
Moim zdaniem wystarczyło zapytać, czy mężczyzna ma pracę.
Art. 65. § 1. Kto umyślnie wprowadza w błąd organ państwowy lub instytucję upoważnioną z mocy ustawy do legitymowania: 1) co do tożsamości własnej lub innej osoby,
Moim zdaniem wystarczyło zapytać, czy mężczyzna ma pracę.
@luk4z: na druczku jest napisane "posiadany majatek". Stan majatkowy nie odnosi sie do pracy. Na miejscu goscia bym odpowiedzial wprost "tak posiadam majatek".
Teraz pytanie po co sie o to maja pytac. Otoz w przypadku gdy podejmuja czynnosci, i moze zajsc koniecznosc zatrzymania goscia, to policja musi zadbac o to, zeby jego majatek nie ucierpial. Czyli jesli masz psa a zatrzymuja cie na
Ciekawe że mu jeszcze prawka nie zatrzymali, bo albo jeździ bez wymaganych okularów albo ewidentnie musi mieć badania okulistyczne i ew. wpis do prawka o wymaganych okularach. Ślepy w aucie niespełniającym przepisów i jeszcze zapieprza 70km/h za szybko ( ͡°͜ʖ͡°)
Dobrze że dali mu spory mandat za prędkość bo takie zapieprzanie to przesada (tyle autostradą nie jeżdżę, a co dopiero na takiej drodze), ale czepianie się o pęknięty klosz czy brak żarówki w podświetlaniu tablicy to zwykła celowa złośliwość by jak najwięcej mu wytknąć nawet totalnych głupot. Tak samo jak czepianie się że kierunkowskazu na prawie pustej drodze nie włączył przy zmianie pasa... Jestem za tępieniem takich co #!$%@?ą ale sami niech
@CoJaCzytam: Zabrali mu dowód za symetryczne światła przednie. Jakby chcieli być wredni to sprawdziliby co to za mistrz diagnosta podbił przegląd i za ile.( ͡°͜ʖ͡°)
Hmm, jezeli facet jest zamożny i stać go na dobrych adwokatów to może powalczyć przed sądem. A jeżeli się tak stawiał to znaczy że chyba jest, bo człowiek biedny bywa zwykle grzeczny w takich sytuacjach.
@KonstantyJanZahorowski: powalczyć, gdy druga strona ma niepodważalne dowody na jego przewinienia? Równie dobrze mógłby wrzucić kilka tysięcy zł do rzeki...
@KonstantyJanZahorowski: Ale co może wywalczyć? Mieli prawo wypisać mu te mandaty. Inna sprawa, że jakby nie podskakiwał, to prawdopodobnie wypisaliby jeden, o innych niedociągnięciach tylko wspomnieli i tyle.
@sopel87: czas to pieniądz, jakby się mieli tak pieprzyć z każdym to by normy nie robili( ͡°͜ʖ͡°) ale masz racje powinni dobrze sprawdzi od razu. Nie zapominajmy, że policjant też człowiek i czasem na rękę pójdzie, jednak nie w tym przypadku.
Komentarze (69)
najlepsze
Wniosek? Bądź człowiekiem to i będą Cię traktować
@Arkadian: nie! To zdecydowanie nie przypomina zachowania człowieka - to przypomina zachowanie mizernego #!$%@?, który z braku argumentów i niemożności podbudowania swojego ego przechodzi do gryzienia po kostkach.
Moim zdaniem wystarczyło zapytać, czy mężczyzna ma pracę.
Art. 65. § 1. Kto umyślnie wprowadza w błąd organ państwowy lub instytucję upoważnioną z mocy ustawy do legitymowania:
1) co do tożsamości własnej lub innej osoby,
2) co do swego obywatelstwa, zawodu, miejsca
@luk4z: na druczku jest napisane "posiadany majatek". Stan majatkowy nie odnosi sie do pracy. Na miejscu goscia bym odpowiedzial wprost "tak posiadam majatek".
Teraz pytanie po co sie o to maja pytac. Otoz w przypadku gdy podejmuja czynnosci, i moze zajsc koniecznosc zatrzymania goscia, to policja musi zadbac o to, zeby jego majatek nie ucierpial. Czyli jesli masz psa a zatrzymuja cie na
Ściemniasz, to już nie lata 90-te i strach dawać łapówkę, bo jak nie przyjmą to czekają Cię dużo większe problemy.
Co do swiateł - jak pojeździsz trochę po drogach to będziesz chciał strzelać do wielbicieli tanich reflektorów z wysp i ksenonów z Tesco :-)
Ale co może wywalczyć? Mieli prawo wypisać mu te mandaty. Inna sprawa, że jakby nie podskakiwał, to prawdopodobnie wypisaliby jeden, o innych niedociągnięciach tylko wspomnieli i tyle.