Zatoka Sztuki chce uciszyć dziennikarzy w sprawie jej powiązań z gwałcicielem
Aż 78 sprostowań żądają właściciele trójmiejskich klubów za opisanie ich związków z "Krystkiem" podejrzewanym o seksualne wykorzystywanie nastolatek. Wysyłanie tylu sprostań można odbierać jako nadużycie prawa i formę cenzury prewencyjnej.
zyd_urojony z- #
- #
- #
- #
- 4
Komentarze (4)
najlepsze
Aż 78 sprostowań żądają właściciele trójmiejskich klubów za opisanie ich związków z "Krystkiem" podejrzewanym o seksualne wykorzystywanie nastolatek.
Artykuł otwarty w ramach bezpłatnego limitu prenumeraty cyfrowej
Sprostowań i przeprosin od serwisu Wyborcza.pl i "Gazety Wyborczej" zażądali właśnie Marcin Turczyński i spółki, do których należą kluby na Wybrzeżu, w tym znana w Sopocie Zatoka Sztuki. W razie odmowy grożą pozwami o odszkodowanie.
Podejrzewanego o gwałty
W takim razie co zrobił by się odciąć od Krystka? Z tego co wiem działa tylko w stronę tego by nie pisano o jego powiązaniach z nim.
Zobaczymy czy właściciel zatoki świń był mendą.