Cześć mirki,
no jak generalnie to jestem cierpliwy i rozumiem dużo rzeczy to muszę Wam coś opowiedzieć i przestrzec przed strzelnicą AGVO w Warszawie, a w zasadzie przed jej szefową.
Ostatnimi czasy na wykopie zagęścił się temat wyrobienia pozwolenia na posiadanie broni do celów sportowych. Zainteresowany tematem poczytałem poradniki na wykopie i w internetach. Po zapoznaniu się z ofertą w Warszawie (Legia odpada bo trzeba mieć rekomendację), ZKS na Marymonckiej daleko i samobójstwo na dniach, padło więc na Stowarzyszenie Iglica i współpracującą strzelnicę AGVO. Nie lubię się rozpisywać, napisałem więc krótkiego i treściwego maila do Iglicy:
"Witam,
chciałbym zdobyć patent strzelecki, aby kupić broń sportową. Proszę powiedzieć mi jaki będzie to koszt pod Państwa skrzydłami :)"
Odpowiedź nadeszła niedługo potem. Okazuje się że 5tego grudnia jest kurs teoretyczny za XX simoleonów, co mi odpowiadało. Dodatkowo na końcu dopisek:
"Do Stowarzyszenia warto zapisać się już teraz, ponieważ zgodnie z przepisami Polskiego Związku Strzelectwa sportowego jednym z warunków podejścia do późniejszego egzaminu na patent strzelecki jest min. 3-miesięczne członkostwo w Stowarzyszeniu."
No więc dwa mirki ruszyły na strzelnicę w dniu dzisiejszym. Dojechaliśmy pomimo Warszawskich korków. Przed bramą spotykamy Panią (nazwijmy ją
Iglica, my to
Mirki):
Iglica: niestety dziś nie ma strzelania, bo nie ma prądu
Mirki: my tylko zapisać się do stowarzyszenia i na kurs
I: a to zapraszam do biura
wchodzimy do birua a tam dwie panie za ladą:
Szefowa (jak się potem okazuje taki #
rozowypasek i trochę bardzo #
sokzburaka) i Pani
Agva (taki pracownik biruowy).
S: nie ma strzelania! nie ma światła - bardzo "uprzejmie" wita nas w drzwiach z bardzo daleka cobyśmy przypadkiem nie podeszli za blisko
M: ale my tylko do stowarzyszenia się zapisać i na kurs. Pisałem maila w tej sprawie
A: za chwilę przyjdzie koleżanka. Proszę zdjąć kurtkę i poczekać
S (do
A, ale bardzo niedyskretnie): proszę tak nie mówić! (do nas), proszę nic nie ściągać i czekać. - rzekła tonem którym zwraca się żona do męża wracającego nachalnego o 3 w nocy z "imprezy" firmowej.
taki wzrok na siebie z kumplem: ale ocb? no nic. siadamy obok. I taki żarcik między nami co by
S nie słyszała: tylko nie ściągaj kurtki ^^ heheszki.
przychodzi za chwilę Pani I która nas spotkała przy bramie.
M: dzień dobry raz drugi. chcieliśmy się zapisać do stowarzyszenia i na kurs.
I: nie ma problemu. Macie deklaracje?
M: owszem - po czym I zaczyna wypisywać druczek na wpłatę
M: przepraszam, ale czy mamy teraz zapłacić? Myśleliśmy że 5tego przed kursem można
I: no ja to teraz muszę wziąć coby zapisać do stowarzyszenia
M: jasne. można kartą?
I: niestety nie
M: hmmm. nie mamy gotówki. A nie można nas zapisać a my zapłacimy 5tego?
I: nie bardzo. duże zainteresowanie i wogóle
S: nie ma takiego czegoś! taki jest regulamin i koniec! - powiedziała. ciarki przeszły od tonu, ale nic. może zły dzień.
M: to może zapiszcie nas, a my pójdziemy do bankomatu i zaraz doniesiemy. bo zapłacimy na pewno
S: taaa... wszyscy klienci płacą... - miło wtrąciła
M: hm... daleko ten bankomat? - a co? przejdziemy się.
I: kilometr stąd
M: my to z buta... to się zastanowimy i jak coś przyjdziemy.
Wyszliśmy, pozdrowiliśmy między sobą panią A, ale dawaj! Idziemy. Jest 2 stopnie, 2km to nie daleko. damy radę.
20 min później wracamy i wchodzimy. Była pani A i pani I
M: ha! mamy simoleony :)
I: dobrze - rzekła uprzejmie - to zaraz dopełnimy formalności.
Wchodzi
S:
S: a wy to w ogóle umiecie szczelać co? - jak zwykle ton uprzejmego kelnera
M: no coś tam my strzelali. Ale mistrzami nie jesteśmy. Dlatego też chcemy się zapisać na szkolenie a nie na egzaamin od razu.
S: ale to tak nie ma! na ZKS to trzeba 12 razy szczelać! jak nie strzelacie u nas to nie ma wpisu na szkolenie! Wy to w ogóle nie odróżniacie treningu od szkolenia!*
M: no taki jest zamiar, Ale przecież mamy 3 miesiące na to.
S: macie nie macie jak nie wydacie simoleonów u nas to nie ma zapisu. postrzelajcie u nas to się zastanowimy. koniec tamatu. - jak zwykle uprzejma
M: no ok. nie to nie, w mailu było zaproszenie to przyjechaliśmy. spoko. na pewno polecimy Państwa wśród znajomych
S: to se polecajcie.
no Wykopki!! co to ma być? na prawdę zostałem zbesztany i wręcz wyśmiany przez "Szefową" za to że zgodnie z ich mailem przyszedłem do nich zgodnie z ich zaproszeniem. Cały mail zwrotny poniżej. Serdecznie
nie polecam i mam nadzieję, że nikt tam swoją nogą nie postawi. Jak nie lubisz prostactwa i chamstwa wobec klienta podziel się proszę ostrzeżeniem z resztą.. Panie
A i
I bardzo sympatyczne. Ale
Szefowa to z filmu Barei za uszy wyciągnięta i za menedżment postawiona.
*A co do różnic między szkoleniem a treningiem to takie info dostałem w mailu:
Część praktyczna kursu na patent jest dodatkowo płatna, obejmuje 2 godziny lekcyjne strzelania pod okiem instruktora
TREŚĆ MAILA:
Witam,
Poniżej przesyłam informacje na temat Stowarzyszenia i organizowanych kursów na patent strzelecki.
W chwili obecnej w Stowarzyszeniu obowiązuje oferta promocyjna 799 zł, która zawiera w sobie: wpis do Stowarzyszenia, składkę do końca 2016 roku oraz udział w części teoretycznej kursu na patent strzelecki.
Najbliższa część teoretyczne kursu na patent strzelecki odbędzie się 5 grudnia 2015r. (sobota).
Zajęcia w tych dniach obejmują naukę teorii i odbywają się w godz. 9:00 – 19:00 (z krótkimi przerwami kawowymi i dłuższą przerwą obiadową).
Zajęcia praktyczne trwają 2 godziny lekcyjne, odbywają się w dniach 8-10 grudnia 2015r. w godz. 13:00-18:00, na zajęcia każdy z uczestników umawia się indywidualnie po odbyciu części teoretycznej.
UWAGA:
Część praktyczna kursu na patent jest dodatkowo płatna, obejmuje 2 godziny lekcyjne strzelania pod okiem instruktora, dodatkowo 20 strzałów z pistoletu centralnego zapłonu (Glock17), 20 strzałów z pistoletu bocznego zapłonu (Margolin lub Hammerli X-esse), 20 strzałów z karabinka bocznego zapłonu (Kbks) i 2 strzały ze strzelby gładkolufowej (Mossberg). Opłata za część praktyczną w ww. dniach wynosi około 100 zł.
Do Stowarzyszenia warto zapisać się już teraz, ponieważ zgodnie z przepisami Polskiego Związku Strzelectwa sportowego jednym z warunków podejścia do późniejszego egzaminu na patent strzelecki jest min. 3-miesięczne członkostwo w Stowarzyszeniu.
Warunkiem zapisania się do Stowarzyszenia oraz na kurs jest złożenie deklaracji członkowskiej (druk w załączeniu) oraz wniesienie opłaty w biurze Stowarzyszenia (gotówka).
Komentarze (145)
najlepsze
Przyszliśmy ze znajomymi na rekreacyjne strzelanko kiedyś. 4 facetów i 4 kobiety.
- Państwo razem?
- No razem ale płacimy osobno.
- No to będzie 100 cebulionów dodatkowo
- Yyyy, a za co?
- No za
No ale w końcu zapłaciliście?
i wogóle te przydomki jakaś Iglica Agva jakbyście nie mogli nazwać po ludzku pracownik biurowy
k** mać nikt was nie uczył zwięźle i rzeczowo przekazywać informację ?
wogóle daliście sobą pomiatać jak annoni co wychodzą raz na rok z piwnicy
zamiast wejść i się spytać
"Dzieńdobry chcieliśmy sobie wyrobić uprawnienia na broń do celów sportowych i chcieliśmy
Komentarz usunięty przez moderatora
Poniżej dane strzelnicy gdyby ktoś chciał podjechać postrzelać (warto zadzwonić upewnić się, że strzelnica nie jest przepełniona). ( ͡° ͜ʖ ͡°)
AGVO Sp. z
Ale ja też przyznam, że miałem tam nieprzyjemną sytuację. Problematyczną bo dałem prezent na imię i nazwisko zapłaciłem przyszedłem z dowodem a oni nie obsłużyli mnie bo nie wiedzieli gdzie są dane tych ludzi co kupili. Musiałem potwierdzenie wydrukować i drugi raz jechać.
Komentarz usunięty przez moderatora