Jest coraz więcej zaginięć i porwań ludzi w Polsce - liczba ta rośnie lawinowo. Tak samo z różnych źródeł nieoficjalnych coraz częściej można się dowiedzieć że zwiększa się ilość odnalezienia zwłok bez organów choć to może się zmniejszyć na skutek rozpuszczania zwłok zabitej osoby - co oświadczył sam przestępca w wywiadzie jaki zajmował się takim procederem.
Osoby jakie zaginęły bez wieści - według danych policji w 2014 (jakie są zaniżane bo nie wszystko jest zgłaszane itd) odnotowano 20 845 zaginięć. Co ciekawe liczba osób zaginionych zaczęła lawinowo rosnąć około 2010 roku. Pomijane tutaj są zaginięcia i porwania jakie potem się osoby odnajdują. Wiele osób zajmujących się poszukiwaniem ludzie twierdzi że Polska jak i kraje wschodu są polami uprawnymi organów zastępczych - dlatego jest tyle porwań.
Można zauważyć na wielu stronach że coraz więcej osób widzi dziwne sytuacje
porwania z udziałem karetek - jakie nie należą prawdopodobnie do szpitali ale do prywatnych klinik. Coraz więcej także jest małych komórek zabiegowych mających własne ambulanse i transporty medyczne.
Co ciekawe
jak by się porywało ludzi to przecież mniej prawdopodobne że w ciemnym busie z przyciemnionymi szybami ale
właśnie w aucie wyglądającym jak karetka - gdzie podczas kontroli nieprzytomny jest na tak zwanym legalu a dodatkowo nikt nie kontroluje karetek na sygnale a tym bardziej osoby jaka tam leży nieprzytomna oraz gdzie ją się wiezie i co się z nią dzieje dalej... wiele samochodów do złudzenia przypominające karetki szpitali są prywatnych klinik.. jakie wcale nie starają się o klientów i promocję a są w ciągłym chodzie......
Warto przemyśleć ten temat i poczytać o nich więcej na storach gdzie ludzie poszukują swoich zaginionych krewnych lub tropią takie rzeczy. Powiązania bardzo często są w przypadku bez wieści z karetką w tle...
Komentarze (6)
najlepsze
Tak, taka teoria jest znana w Trójmieście - ponoć kiedyś znaleziono zwłoki bez narządów na którejś z plaż (wiem to ze słyszenia od miejscowych - sam pochodzę z centrum Polski).