Po pierwszej odmowie na początku rozmowy już więcej nie przerywam, wykazuję żywe zainteresowanie, dopytuję o szczegóły, proszę o wyjaśnienia, i jak już dziewoja się zmęczy i zrozumie, że to nie ma sensu a właśnie straciła 40 minut to sama kończy rozmowę - wg. mnie najskuteczniejsze, no i jako bonus mamy narastającą irytację w głosie 'konsultanta' - orange, mbank, plus się poddali, został jeszcze play
Komentarze (4)
najlepsze
Nie lepiej się po prostu rozłączyć i dodać numer do blokowanych?