Kilka rad jak uniknąć pułapek w śląskiej godce.
Czyli jak sprawdzić czy na śląskiej imprezie jeszcze lać wódkę czy już przynosić wiadro. Oraz czy ktoś ci składa życzenia czy Cię obraża. Uwaga artykuł nie posiada żadnych zapędów separatystycznych.
dolarianek z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 8
Komentarze (8)
najlepsze
W tym samym kontekście używamy słowa wihajster w moich rodzinnych stronach. Wreszcie ktoś to poprawnie zdefiniował.
#
Akurat.
Komentarz usunięty przez moderatora
U nas rzikać to po prostu mówić.
A modlić się, to rzikać paczur.
Czasami mówić to jeszcze kazować albo preczyć.
Ale zależy od obrzeży miasta (Jastrzębie-Zdrój)
Na tym blogu, napisano że rzykać (rzikać) to modlić się, dla mnie beka.
Zug, to zaś przewiew.
Pociąg to welag albo wlag.
Co do tyłka, u nas zaś żyć to tyłek, nie rzić.
U nas procić/rzykać #!$%@?.