Stracili dach nad głową. Ubezpieczyciel "Allianz" odmówił odszkodowania.
Zgromadzili faktury na kwotę ponad 50 tysięcy złotych. Allianz uznał, że ubezpieczenie im nie przysługuje, bo do uszkodzenia miało dojść "podczas silnego wiatru w wyniku błędów wykonawstwa budowlanego w postaci braku kotwienia murłaty do ścianki kolankowej budynku"
zpue z- #
- #
- #
- #
- 146
Komentarze (146)
najlepsze
@Firehjulsdrift: dla ciebie oczywistych, bo zapewne z twojej branży, a niekumate ludki z branży nie są.
Zamki maja byc np 2, kazdy zamkniety - wszystko w OWU, zamykasz na jeden to o co sie burzysz jak odmowia wyplaty?
OWU chronia obie strony. Auto na slikach tez AC nie dostanie. Agent ubezpieczyciela ma co tydzien sprawdzac stan opon np?
Zglaszam sie do ubezpieczyciela - ekipa technikow od badan ma termin +2mc. Koszt ubezpieczenia 7000/rok. W koncu za darmo nie beda badac. Pozniej napiszesz ze ubezpieczyciel to zlodziej bo 7000 a kiedys bylo tylko 300zl!
Ocenic szybko mozna dach, jak dziurawy to nie ubezpieczam bo
czy przy ubezpieczeniach samochodów agent widzi auto? nie. bazuje na oswiadczeniu wlasciciela. jak ten podaje nieprawde to musi liczyc sie z brakiem odszkodowania.
Komentarz usunięty przez moderatora
Osobiście widziałem różne fuszerki, a najciekawszą było docieplenie ściany budynku 4 piętrowego (ok. 12 m wysokości, 40 m długości) bez kołkowania. Jak stuknąłeś w elewację to czuć było jak styropian odchodzi. Późniejsze kołkowanie kosztowało prawie tyle co docieplenie ( ͡° ͜ʖ ͡°)