Kierowca niewinny, gdy policja siedzi mu na zderzaku. Sąd: Wymusza szybszą jazdę
Sąd Rejonowy w Warszawie uniewinnił kierowcę, któremu policja zarzucała przekroczenie prędkości. Funkcjonariusze podjeżdżając zbyt blisko do auta wymuszali bowiem szybszą jazdę – uznał sąd.
aswalt z- #
- #
- #
- #
- #
- 173
Komentarze (173)
najlepsze
Jest. W sumie policjant powinien dostać mandat.
Tak, jednak do dobrego komentarza.
Pamiętaj, że mamy tu sytuację gdy oskarżony kierowca poruszał się lewym (szybszym) pasem drogi dwupasmowej.
Pojazd zbliżający sie zbyt szybko oraz jadący zbyt blisko, wywołuje u kierowcy auta poprzedzającego poczucie zagrożenia. Wtedy przyspiesza chcąc zwiększyć odstęp oraz znaleźć wolne miejsce na prawym pasie i przepuścić tego narwańca z tyłu.
@Piw_Benzyna: bzdura, za 60km/h na 50 nikt nigdy nie dostał mandatu, a w obecnych przepisach jest nawet wpisany próg +10km/h do ograniczenia, jak sobie kiedyś pogadałem z gliniarzami to powiedzieli, że tak na prawdę to każą dopiero od 20km/h przekroczenia
( ͡° ʖ̯ ͡°)
Nie dałbyś. Chyba, że jesteś skrajnie głupi i zdrowia ci nie szkoda.
Co w nim ciekawego? Zachowanie policjantów jest po prostu żałosne. Co się okazuje:
- zarzucili wyprzedzanie w niedozwolonym miejscu, ale w ogóle nie mieli tego nagranego!:
- twierdzili, że na odcinku obowiązywało ograniczenie do 50, co było całkowicie nieprawdziwe:
Przykład od moich rejonów: Suszyli w miejscu gdzie są linie WN i dodatkowo tona znaków drogowych i bilboardów - jeden koleś się postawił, była głosna sprawa w sądzie i policjant przyznał rację, że to był błąd policjantów.