W sezonie jeżdżę średnio na 2-3 mecze tygodniowo i naprawdę muszę przyznać, że okręgówka, A czy B klasa mają swój niesamowity urok. Może to nie Real vs. Barca, ale swojski klimat, bliskość (dosłowna) kibiców z zawodnikami/sędziami powoduje, że naprawdę warto wybrać się i kibicować swojej drużynie.
@scorcher: Zapraszam do okręgu krośnieńskiego i magicznej C klasy. Spotkania, które przyciągają pełne stadiony, które są co prawda małej pojemności, ale są. Wyniki mniej przewidywalne niż liczby w totku i tylko jedno pewne - że na derbach sąsiednich miejscowości mecz zakończy się przed czasem ( ͡°͜ʖ͡°)
Klimaty Bklasowe. Z nudów polazłem kiedyś pić wódkę na Astrę Krotoszyn. Przy płocie stoi nobliwy jegomość z czerwonym nosem, który zaczął kilka godzin prędzej. Jest afera, bo sędzia popełnił ewidentnie niesłuszny wolny dla drużyny przeciwnej, co oczywiście zanotowały wszystkie kamery. Jegomość intonuje protest song: - "#!$%@?ć sędziego..." (tu kilka sekund amnezji, konsternacji, po czym efektowny powrót i triumf kreatywności) - "... i #!$%@?!"
Komentarze (33)
najlepsze
klimat, panie, klimat
Z nudów polazłem kiedyś pić wódkę na Astrę Krotoszyn.
Przy płocie stoi nobliwy jegomość z czerwonym nosem, który zaczął kilka godzin prędzej.
Jest afera, bo sędzia popełnił ewidentnie niesłuszny wolny dla drużyny przeciwnej, co oczywiście zanotowały wszystkie kamery. Jegomość intonuje protest song:
- "#!$%@?ć sędziego..."
(tu kilka sekund amnezji, konsternacji, po czym efektowny powrót i triumf kreatywności)
- "... i #!$%@?!"
Komentarz usunięty przez moderatora