Asad nie ma zamiaru kończyć wojny. Chce „odbić cały kraj”
Prezydent Syrii Baszar al-Asad ogłosił, że nie zamierza przerwać działań wojennych podczas rozmów pokojowych. Negocjować nie oznacza zaprzestać walki z terroryzmem. Tymczasem eksperci oceniają, że coraz bardziej prawdopodobna staje się interwencja Arabii Saudyjskiej w Syrii.
HaHard z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 87
Komentarze (87)
najlepsze
Moim zdaniem w art. pojawia się podprogowa propaganda usiłująca zrzucić całą winę na Asada za przedłużający się konflikt.
Jednakowoż trzeba przyznać że tygodniowe zawieszenie broni jest wszystkim tam potrzebne - na uzupełnienie amunicji i przegrupowanie.
Czego brakuje w tym art.? Informacji że z automatu po wpieprzeniu się sunnickich psów saudyjskich czy Turasów do Syrii pojawia się na dużo większą
Wrzucę Ci rysunek poglądowy: gdyby Kurdowie mieli dostać swoje państwo to musiałoby ono składać się po części z terytorium Turcji, bo tam Kurdów jest najwięcej. W Syrii jest pewnie z 1,5mln Kurdów - w Turcji około 10 razy więcej.
Na to Turcja się nie zgodzi i tyle.
Problem z nimi może być także po wygraniu wojny , mogą urządzić partyzantkę i przez długi czas destabilizować kraj jak robili to rebelianci w Iraku.
Komentarz usunięty przez moderatora