Co będzie z programistami po 50-tce?
Programista-emeryt? Co będzie z programistami po 50-tce?! Co z tą całą masą ludzi w IT? Garść refleksji.
konradkokosa z- #
- #
- #
- #
- #
- 28
Programista-emeryt? Co będzie z programistami po 50-tce?! Co z tą całą masą ludzi w IT? Garść refleksji.
konradkokosa z
Komentarze (28)
najlepsze
Dla doświadczonego inżyniera (dla programisty też) najważniejsza książka to nie podręcznik akademicki ale książka kontaktów.
Skąd to ponure przeświadczenie, że po 40-50 już będziemy przegrywać z "młodszymi" ?
Na każdym jednym stanowisku młodszy ma jedne zalety, a starszy inne. I trudniej jest zastąpić tego starszego (bo najpierw musi zdobyć te 20-30 lat doświadczenia), niż młodszego (bo wystarczy kilka lat, aby go wyszkolić).
Tak jest wszędzie - nie tylko u hydraulików ;)
To już kwestia tego, że w PL nie ma wiele stanowisk pracy naprawdę twórczych i wymagających doświadczenia. Średnio zaawansowana małpa nauczona danego środowiska po 2-letnim przyuczeniu może robić to, czego się w naszych "korporacjach" wymaga. Jesteśmy podpodpodwykonawcami, do najprostszych acz pracochłonnych zadań - ot, los kraju-kolonii.
nie chodzi o "artykuły naukowe", tylko o wiedzę o nowych technologiach i umiejętność ich stosowania. Nie akademickie odkrycia, ale wiedza już konkretnie wdrożona i używana.
A wspomniałem o inż. oświetlenia bo widzę "naocznie", co robi mój Tato - który w wieku 74 lat ciągle robi zlecenia w temacie