@magnes125: jestem załamany i to totalnie... leżę w smutku.. ale pozbieram się jakoś do jutra...;) i postaram się nie myśleć o tym co było tylko o tym co będzie.. a HISTORIE które Was ominą przeczytacie w książce ;) Pozdrawiam z Kalkuty ;)
@Spearo: będą... ale pierw napiszę chyba o Azji... a z Ameryki to nie wiem... kiedyś napiszę.. ale jak widać ja i pisanie to ciężki temat haha ale będzie Fazowo więc spodoba się !!
@ziobro2: to był pierwszy miesiąc mojej wyprawy.... proszę uwierzyć że pojechałem praktycznie bez kasy.. i zdarzało mi się nic nie jeść lub jeść jedynie chleb maczany w wodzie... w miejscu publicznym prysznica wziąć nie mogłem bo jest to HARAM a między 30gr a kilka zł... dla Niektórych w Polsce to nie jest problem ale jak się żyje za 3 zł dziennie to to zmienia postać rzeczy.... a z kasą z yt...
@ziobro2: wynagrodzenie za 200 tys wyświetleń to groszowe sprawy. Wykopki myślą że ich smiganie po internecie generuje innym wielkie zyski, a tymczasem są to malutkie pieniądze.
@chrisx: To w sumie nietrudne, misza jeździ po miejscach, w których krajobrazy są w zasadzie identyczne, ludzie są podobni. A sam misza w każdym odcinku po raz 50x opowiada to samo o kulcie wojny ojczyźnianej i imperialnym nastawieniu Rosjan i po raz 100x szuka pomnika Lenina. W sumie bieda jak na absolwenta historii, Faza zdecydowanie z nim wygrywa swoim ostentacyjnym nierozgarnięciem :)
Widać, że podróże kształcą na przykładzie Fazy, ta podróż do Ameryki zmeiniła go bardzo. BTW podobno zgubił dwie karty ze swoim najlepszym dotychczasowym materiałem z Indii, na jakieś 3-4 odcinki :(
@gumol: zostawił też kamerę gdzieś, ale wrócił i była. Ja podróżowałem pół roku po Azji i raz mi się zdażyło ładowarkę do tel. zostawić gdzieś, taki bilans strat. Ale jestem przewrażliwiony na tym punkcie, i sprawdzam co chwilę czy wszystko mam. Nie wyjdę z hostelu/restauracji/autobusu itd., jeśli nie sprawdzę czy mam 5 najważniejszych rzeczy: paszport, portfel, telefon, laptop, aparat.
Komentarze (160)
najlepsze
genialne :D
lecim w goroonce
-MOŻNA !
(✌ ゚ ∀ ゚)☞
Ja podróżowałem pół roku po Azji i raz mi się zdażyło ładowarkę do tel. zostawić gdzieś, taki bilans strat.
Ale jestem przewrażliwiony na tym punkcie, i sprawdzam co chwilę czy wszystko mam. Nie wyjdę z hostelu/restauracji/autobusu itd., jeśli nie sprawdzę czy mam 5 najważniejszych rzeczy: paszport, portfel, telefon, laptop, aparat.