On twierdzi, że zażywał dzień wcześniej i i jak wsiadał za kierownicę to się dobrze czuł, czyli jeżeli wierzyć w jego słowa to na trzeźwo wjechał z dużą prędkością na czerwonym świetle na skrzyżowanie i zabił człowieka., wg. mnie to brzmi jeszcze gorzej, niż gdyby był pod wpływem.
@kudlatykocur: Ponoć (z naciskiem na "ponoć") we wczesnych latach PRL prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu było okolicznością łagodzącą w przypadku spowodowania wypadku. ( ͡°͜ʖ͡°)
@general_daimos: niestety obawiam się, że masz rację. Co więcej, może zostać zwolniony przed czasem, ze względu na 'rodzinny charakter zbliżających się świąt'.
Komentarze (186)
najlepsze
@fstafkartofle: No nie gadaj, gitarzystą był dość znanym, nie jakimś genialnym, ale przyzwoitym.
Komentarz usunięty przez moderatora