Powiatowy Lekarz Weterynarii informuje: "Osoby hodujące jedną świnię do własnej konsumpcji mają obowiązek zarejestrowania siedziby stada i zgłaszania zdarzeń zwierzęcych"
i oto nastały czasy w których chłop będzie ukrywał hodowaną świnkę ( na Wielkanocny stół/Boże narodzenie/chrzciny itp) aby mu sąsiad po "przyjacielsku" kontroli nie nasłał, ciekawe jaki podatek od tej jednej świnki trzeba będzie zapłacić a może i szkolenie i certyfikat okazać inspektorom z UE.
@Tekila007: ale to już było - za niemca w latach 39-45. Podatku nie ma. Certyfikat też niepotrzebny. Gdyby chłopki-roztropki nie kombinowały, i swoje stada poddawały badaniom w kierunku choroby zwalczanej z urzędu, to jednoświnkowcy nie podlegaliby rejestracji. No ale chłopek-roztropek jest mądrzejszy, i on wycwaniakuje, że mu locha w stadzie zarażonym (podlegającym szczepieniu i eliminacji sztuk dodatnich) urodziła dwie sztuki - a w rzeczywistości 5 innych sprzedał i zaraził w ten
Komentarze (5)
najlepsze
Podatku nie ma. Certyfikat też niepotrzebny. Gdyby chłopki-roztropki nie kombinowały, i swoje stada poddawały badaniom w kierunku choroby zwalczanej z urzędu, to jednoświnkowcy nie podlegaliby rejestracji. No ale chłopek-roztropek jest mądrzejszy, i on wycwaniakuje, że mu locha w stadzie zarażonym (podlegającym szczepieniu i eliminacji sztuk dodatnich) urodziła dwie sztuki - a w rzeczywistości 5 innych sprzedał i zaraził w ten