Na zasiłku, agresywna i jeszcze musi sklepy okradać. Może jak miesiąc popracuje to się nauczy przynajmniej szacunku dla cudzej pracy.
Normalni ludzie jakoś pracują w swoim życiu dłużej niż miesiąc i sądy nie muszą ich do tego zmuszać. Ale jak kleszcz miesiąc jakieś liście pograbi to niesprawiedliwość jak #!$%@? :D
Poza tym do kosztów ukradzionego towaru należałoby dodać koszt przyjazdu policji. A tak naprawdę to gdyby przeprosiła to pewnie nie byłoby sprawy,
Miesiąc robót publicznych za drobną kradzież? I prawidłowo. Jeszcze powinno być zdjęcie w sklepie wywieszone, niech się wstydzi łajza. Złodziejstwo to złodziejstwo. Nie widzę żadnego powodu, aby tolerować kradzież, a już szczególnie dla baby, która siedzi na zasiłku, na który my płacimy. Raz jeszcze utwierdzam się w fakcie, że rozdawnictwo pieniędzy za nic nierobienie to wylęgarnia patologii i pasożytów.
Komentarze (5)
najlepsze
Normalni ludzie jakoś pracują w swoim życiu dłużej niż miesiąc i sądy nie muszą ich do tego zmuszać. Ale jak kleszcz miesiąc jakieś liście pograbi to niesprawiedliwość jak #!$%@? :D
Poza tym do kosztów ukradzionego towaru należałoby dodać koszt przyjazdu policji. A tak naprawdę to gdyby przeprosiła to pewnie nie byłoby sprawy,