Generalnie uważam się za fana metalu, punka i hadcore'a. Ale ten przewodnik jest po prostu genialny - w jaki sposób tworzą się różne gatunki icho pochodzenia i zależności. Żeby ktoś coś takiego zrobił dla muzyki rockowej/metalowej/hardcoreowej.
Również polecam, stare, ale się intensywnie rozwija. Pamiętam, jak jeszcze stało z 4-5 lat temu chyba na stronie Ishkura - było o wiele mniej rozbudowane.
Bo to subiektywne skategoryzowanie muzyki elektronicznej. Ja sam z pewnością nie rozumiem tego gatunku tak szeroko jak autor przewodnika :) (HH jako muzyka EL????).
Komentarze (12)
najlepsze
BTW: beatelsów się tam nie spoodziewałem :)