Trwa akcja repolonizacja. Tylko po co?
Łupem „narodowych czempionów” padają kolejne instytucje kontrolowane przez zagraniczny kapitał. Tylko nikt nie pyta, czemu rząd nasze pieniądze kupuje źródła potencjalnych problemów.
Zdechlak z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 121
- Odpowiedz
Komentarze (121)
najlepsze
może Pan redaktor przemyśli jeszcze raz sytuację z Rosji podczas kryzysu jak banki dyktowały kolejne wydarzenia ?
Jasiu miał stoisko z lemoniadą. Szło mu kiepsko bo to janusz był, więc sprzedał je Małgosi za złotówkę. Małgosia kupiła dobrą cytrynę, nie oszukiwała na cukrze i uśmiechnięta sprzedawała pyszną lemoniadę. Stoisko rozkwitało, a Małgosia jeździła do pracy nowiutkim niemieckim rowerkiem.
Jasiu pozazdrościł - chciał odkupić interes. Małgosia stwierdziła, że interes jest świetny i z mniej niż 10 000 złotych nie sprzeda. Jasiu kupił. Zaczął znowu kupować
Jasio miał stoisko z lemoniadą. Szło mu średnio, a że Małgosia była bardzo mądra i prowadziła podobne stoisko z lemoniadą już od 100 lat w innej dzielnicy przekonała Jasia, że do niczego się nie nadaje i kupiła od niego stoisko za złotówkę i zatrudniła Jasia jako sprzedawcę lemoniady. Jaś sprzedawał
"Tak naprawdę banki zarabiają na produkcji pieniądza, czyli długu. W obecnym systemie każdy pieniądz jest czyimś zobowiązaniem."
100% racji, tylko trzeba jeszcze dodać, że pieniądze na rynku/w gospodarce pochodzą głównie z banków, które udzieliły komuś kredytu. Inne ich źródła praktycznie nie istnieją. Chyba nikt nie wieży, że to państwo produkuje pieniądze
Parafrazując; "do tej pory z bankowością nie byłem bardzo silnie związany, ale kilka razy w banku byłem, mam nawet kilka rachunków i kredytów. Uważam, że stanowisko Prezesa pozwoli mi na bliższe zapoznanie się z branżą, to może być moja nowa pasja życiowa".
Jeśli masz konika (tu wstaw lasy państwowe, stocznie, banki, zakłady produkcyjne itp.) to ten konik pracuje i zarabia. Może mało, ale jednak stale.
Sęk w tym, że zmieniła się władza, która potrzebowała forsy więc sprzedała tego konika. Czasami sprzedała konika za dobre pieniądze, a czasami (pkp energetyka, pkobp) za pieniądze które konik zarobi w 3 miesiące.
Po jakimś czasie pieniądze ze sprzedaży konika się skończyły. Nie