Zbigniew Stonoga na nagraniu opublikowanym 16.06.2015 zastanawia się nad zasadnością oskarżania Lecha Wałęsy o bycie Bolkiem:
"Ja nie wiem jak z tym bolkowaniem było (...) bo jeśli to prawda, że Lech Wałęsa jest niewinny, to to jest największy trwający 25 lat dramat tego człowieka, jakiego nawet nie zafundowała mu ta najsurowsza i najgorsza czerwona komuna". 29.06.2016 opublikowano nagranie na którym Zbigniew Stonoga mówi:
"Lech Wałęsa i cała jego historia była badana przez organ uprawniony, tym organem w Polsce, czy się to komuś podoba czy nie, jest Sąd Lustracyjny, i tenże Sąd Lustracyjny uznał, że Lech Wałęsa złożył prawdziwe oświadczenie lustracyjne. (...) Jeśli ktoś ma dowody na donosicielstwo Lecha Wałęsy, to tak jak postępowanie karne zakończono prawomocnym orzeczeniem, tak i postępowanie lustracyjne można wzruszyć kiedy pojawią się nowe dowody świadczące o tym, że ktoś złożył postępowanie, oświadczenie lustracyjne fałszywe, więc bardzo proszę by ten cholerny polski Internet- niesprawiedliwy, krzywdzący człowieka u schyłku jego życia, bo Lech Wałęsa zbliża się do coraz sędziwszego wieku, zamknął gęby, strasznie krzywdzące gęby"
No to może wytłumaczmy panu Stonodze słowami prof. Cenckiewicza na czym polega problem polskiej lustracji (4:25):
Stonoga oszukiwał przy sprzedawaniu akcji swojej marnej gazety Stonoga, miał też swoje media tam tak samo oszukiwał. W biznesie jakie wałki robił poczytajcie sobie o jego firmach i dealach z działaniem na szkode firmy a potem szybką sprzedaża i praniem brudów. Ten człowiek z stertą wyroków ma je nie na darmo. Oszust i to tyle.
@Mastersoon: Można wykorzystać atencję Stonogi do nagłośnienia sprawy o której na załączonym nagraniu mówi Cenckiewicz. A przy okazji zaserwować mu tzw. merytoryczny nokaut ( ͡°͜ʖ͡°)ノ⌐■-■
Takie 2 ciekawe nagrania dorzucę: http://vod.gazetapolska.pl/5316-kapitan-graczyk-ktory-mnie-zwerbowal-chwali-sie-walesa https://www.youtube.com/watch?v=I-uho1f5ofc#t=01m58s Co do księży: "Książka ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego to efekt prowadzonych przez autora w archiwach IPN badań dotyczących inwigilacji krakowskiego Kościoła przez UB i SB. Jej celem jest opisanie i zrozumienie postaw duchowieństwa katolickiego wobec działań komunistycznej bezpieki. Działania te były różne w różnych okresach PRL-u. Od zastraszania, gróźb czy szantażu przechodzono do metod bardziej subtelnych, próbując wciągać duchownych we współpracę poprzez rozmowy, perswazję, obietnice rozmaitych
p. Stonoga , jak sam wykorzystywałeś internet do promocji siebie nie było problemu ?? wiec dziś możesz internautów pocałować w d.........zachowujesz się jak Wałęsa gdy mu pasowało to się promował , gdy mu zadawano trudne pytania , likwidował konto .
Komentarze (14)
najlepsze
https://www.youtube.com/watch?v=I-uho1f5ofc#t=01m58s
Co do księży: "Książka ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego to efekt prowadzonych przez autora w archiwach IPN badań dotyczących inwigilacji krakowskiego Kościoła przez UB i SB. Jej celem jest opisanie i zrozumienie postaw duchowieństwa katolickiego wobec działań komunistycznej bezpieki. Działania te były różne w różnych okresach PRL-u. Od zastraszania, gróźb czy szantażu przechodzono do metod bardziej subtelnych, próbując wciągać duchownych we współpracę poprzez rozmowy, perswazję, obietnice rozmaitych