@diplodok3: byłem,przeżyłem.1:02-1:05 nawet w teledysku się załapałem:) Jednak najlepszym numerem był fakt,że pomalowali mi golfa II hasłem:do widzenia w żarach.No i spotkałem tych wandali na woodstoku rok później.Działo się.
Mnie przeraża tyko jedna rzecz. Goście, którzy mieli 25 lat i byli tam w 1997, teraz mają 44 lata. Dla mnie Loveprade to jakby kilka lat temu, a mineło już prawie 20 lat ...
Kurcze, fajny okres z okresu szkoły średniej... Wyprawa do Niemiec (byliśmy z ekipią na trzech Love Parade), w sumie fajny okres w tego typu muzyce. Dodam jeszcze, że jechali wtedy (z mojej ekipy) zarówno "technomuły", "depeszcze", "metale". Wszysty jechali się dobrze bawić, wypić, wypalić. No a finały były bardzo ciekawe, jak ustawiały się w ogromne koło ciężarówki i nagle zaczynają wszystkie grać tą samą muzykę.
@maxmaxiu: byłam w 97, nie było bookingu, pociągu do Berlina co pare godzin, na granicach była kontrola celna, ze Szczecina do Berlina jechaliśmy uwaga 6 godzin, bo nasz bus wyciągał max 70 km/g ale było i te buty
Kiedyś słuchałem tego typu muzyki (początki liceum). Kolumny na tym kawałku rozwaliłem. Dzisiaj czasem wracam, ale to bardziej z sentymentu niż upodobań muzycznych :)
@majwsik Na zawsze w naszych serc... Znaczy playlistach. Ja kolumn nie rozwaliłem, ale nagrałem sobie na kasetę gdy akurat leciało na RMF, z tym że miałem głośność podkręconą na max i nagrało mi się tak, że najgłośniejsze fragmenty są przyciszone... Sprzęt nie wyrabiał.
@majwsik Czasem mam wrażenie że z techno jest jak z Korwinen. Z wiekiem się po prostu z tego wyrasta. Tylko niektórzy zostają w tym na całe życie ( ͡°͜ʖ͡°)
Komentarze (123)
najlepsze
Dopadła mnie nostalgia..:)