To może przestańmy się rozdrabniać i ustalmy, że jeśli ktoś ma oczy lub uszy (nawet niekoniecznie działające) to może potencjalnie oglądać media publiczne
Tak jest w. UK. Każde urządzenie, które może odtworzyć TV, także tą online podpada pod TV License. Różnica w podejściu do obywatela jest jednak znaczna. Wystarczy, że napiszę maila w stylu : mam tv 40 cali jednak używam go jako monitora do komputera stacjonarnego i mail zwrotny wygląda tak : dziękujemy za informację, jest Pan/Pani zwolniony(a) z płatności
@zigiscrew: Musisz jeszcze dodac, ze nie placac abonamentu, mozesz, mimo wszystko, ogladac kanaly i odsluchiwac audycje objete abonamentem, o ile nie sa one emitowane na zywo. Np. iPlayer pozwala na ogladanie i sluchanie BBC, ale sa to programy juz wyemitowane, co nie podlega oplacie.
Czy nie lepiej było by ograniczyć media publiczne do jednego kanału utrzymującego się z reklam i częściowo z dzierżawy infrastruktury aktualne wykorzystywanej do nadawania innych kanałów ?
ja nie rozumiem po co takie mydlenie oczu. jak masz telewizor, jak masz radio jak masz tablet. po co wymyslac te bzdury wprowadzic jeden podatek np o nazwie 'plac i #!$%@?' i umotywowac go 'panstwo go pobiera bo moze i #!$%@? ci do tego' byloby przynajmniej uczciwie. a nie jakies pieprzenie ze telewizja ze misja ze cholera wie co jeszcze.
@DEATH_INTJ Dobrze gadasz. Powiem więcej. Niech obniżą tę daninę o połowę i nie robią w ogóle żadnych telewizjów i misjów. Ja i tak nie mam telewizji i nie chcę mieć, więc niech sobie te kanały w dupę wsadzą. Niech się nażrą i odwalą.
Mogą ewentualnie udostępnić jakieś archiwum cyfrowe starych rzeczy, które mają w zasobach.
Komentarze (21)
najlepsze
no i wykrakalem.
W obecnej sytuacji nawet 1pln mi szkoda wydac na takie rynsztokowe popluczyny.
jak masz telewizor, jak masz radio jak masz tablet.
po co wymyslac te bzdury
wprowadzic jeden podatek np o nazwie 'plac i #!$%@?' i umotywowac go 'panstwo go pobiera bo moze i #!$%@? ci do tego'
byloby przynajmniej uczciwie.
a nie jakies pieprzenie ze telewizja ze misja ze cholera wie co jeszcze.
Mogą ewentualnie udostępnić jakieś archiwum cyfrowe starych rzeczy, które mają w zasobach.