Kiedyś Misza wyjaśniał dlaczego ruscy nie przywiązują wagi i nie dbają tak o miejsca w których zamieszkują (obecnie się to zmienia). A to dlatego, że człowiek był w sowietach nikim, prawo własności było kiepskie rządzili nim partyjniacy i komuszy urzędnicy, a sądownictwo też było sowieckie i zgodne z duchem partii. Zawsze mogła przyjść władza i człowieka wypierdzielić, przesiedlić czy zamknąć lub wywieźć.
Dlatego ruscy od czasów sowieckich nie przywiązują wagi do nieruchomości,
@Afrael: Zwykli ruscy są naprawdę bardzo spoko. U nich zawsze tak było, jest i pewnie będzie, że rząd mają do nas wrogo nastawiony, ale jak spotkasz takiego typowego ruska (który raczej leje na politykę i chce normalnie żyć) to z przyjemnością obali z Tobą wódę, pobawi się wspólnie i bez problemu porozmawia na wiele tematów, a potem jeszcze przytuli na odchodne i będzie życzył szczęścia w życiu.
Oglądając tego sympatycznego Rosjanina aż się gęba cieszy. Strasznie mnie smuci, że przez historię i politykę tworzy się podziały i sieje nienawiść. Rodzą się animozje. Świat jest #!$%@?, zamiast pić wódkę i cieszyć się życiem, ludzie #!$%@?ą się między sobą. Ludzkość powinna żyć w pokoju.
@slonski_pieron: Ty tu heheszkujesz a ja znalazłem ofertę domu, gdzie garaż miał przeźroczystą ścianę z salonem i 3 metry od stołu stał właśnie mercedes.
U nas też się wieszało kiedyś dywany na ścianach, ale że byliśmy biedni, to najczęściej były to wełniane pasiaki lub zwykła słoma. Pamiętam jeszcze, jak na wsiach mieli ludzie w domach, a czasem nawet w blokach (w mojej rodzinie nie, ale u koleżanek, których rodzice pochodzili ze wsi, już się zdarzało). To się nazywało kilim czy makatka i miało dokładnie taką samą funkcję jak w Rosji, przy czym wcale nie przyszło z
Komentarze (157)
najlepsze
Dlatego ruscy od czasów sowieckich nie przywiązują wagi do nieruchomości,
@xqwzyts: pokoju z dywanem na ścianie (✌ ゚ ∀ ゚)☞
przecież to specjalnie ;)