Zdecydowanie, żeby przestać być singlem, trzeba wyjść ze strefy komfortu. Tylko że singlami zazwyczaj są ludzie po kilku przykrych doświadczeniach, rozczarowaniach. Ileż to razy chcieliśmy dać całego siebie, kochać, a potem się okazywało, że trafialiśmy na osobę, która naszych uczuć odwzajemnić nie umiała. Ewentualnie to my parę razy się odkochaliśmy, stwierdziliśmy że to nie to, że chcemy czegoś więcej. Po pewnym czasie nieudanych prób, człowiek musi się zatrzymać i zastanowić co robi
@MagnitudeZero: Widzisz dawniej, patrząc po moich rodzicach czy ich znajomych, ludzie byli "goli i weseli", nie mieli często niczego, razem dorabiali się pierwszego mieszkania, mebli, samochodu itp. Szli razem przez życie, w trudzie i w szczęściu, w zdrowiu i w chorobie. Nie panował taki konsumpcjonizm jak teraz. Dzisiaj żyjemy w czasach wygody, przyjemności, społeczeństwa które nastawione jest na przyjemności a nie na ciężką pracę. Kobiety
TL;DW: wychodź do ludzi, uśmiechnij się i bądź otwarty! I nie chciej znaleźć drugiej osoby to wtedy się znajdzie! xD Pewnie w swoim podstawowym założeniu zasada nie jest głupia.
@KomuKomuBoIdeDoDomu: No bo po prostu może jego osobowość i charakter jest zaletą, a co za tym idzie naturalnie jest otwarty na ludzi. A człowiek z #!$%@? charakterem, bez poczucia humoru, bez spontaniczności itp. może zacząć "otwierać się na ludzi", czy tam "dawać siebie" jak to mówi autor nagrania, i mimo to nadal będzie sam, no bo żadna laska go nie będzie chciała, pomimo tego, że się udziela w wolontariacie jednym, drugim
W Polsce panuje jeszcze powszechna stygma w kierunku ludzi bez drugich połówek i presja na znalezienie sobie kogoś. Pamiętam, że jak długo byłem kiedyś sam to wciąż słyszałem "no anon a kiedy sobie jakąś dziewczynę znajdziesz, hehe" i w ogóle jakieś docinki cały czas. A tak naprawdę życie singla niesie ze sobą wiele zalet; ma taki osobnik całkowitą wolność w stanowieniu o swoim życiu, może sobie siedzieć w domu, grać na kompie
@xiaoyangyu: cos w tym jest, ja jestem sam od jakis 7lat i uwazam to samo. znaczy nie tyle grac i jarac ziolo. zauwazylem ze jestem strasznie poukladany, mam na wszystko czas, nie ma presji, tylu obowiazkow. fakt, po nocach troche to boli ale "pogodzilem sid z tym". tak czy inaczej zycie singla moze byc rozne, sam decyduje gdzie pojdzie i co zrobi, nikt go nie nakieruje, nikt nie palnie w leb
powszechna stygma w kierunku ludzi bez drugich połówek i presja na znalezienie sobie kogoś
@xiaoyangyu: panowała w większym mieście gdzie stosunki bezpośrednie są rozluźnione (bo dziennie mijasz setki jeśli nie tysiące niepowtarzających się ludzi) ta presja nie istnieje
Paradoksalnie niegłupie rozwiązanie. Skoncentrować się na wartościowym życiu, także dla innych zamiast biadolić że nie ma dziewczyny a dziewczyna znajdzie się sama.
@rbk17: Okay, ale cały świat się nie zmówi przeciwko Tobie.
Ja tam mam takie zastrzeżenia, że niektórzy mogą być nie wiem jak "otwarci na ludzi" a i tak nikogo nie znajdą, bo samo to czasem nie wystarczy, czasem trzeba czegoś więcej. Więc niektórzy się zawiodą stosując się do jego rady i myśląc że to wystarczy. Będą czekać i czekać i #!$%@?, nic się nie zmienia i będą tak czekać do usranej
Komentarze (266)
najlepsze
@MagnitudeZero: Widzisz dawniej, patrząc po moich rodzicach czy ich znajomych, ludzie byli "goli i weseli", nie mieli często niczego, razem dorabiali się pierwszego mieszkania, mebli, samochodu itp. Szli razem przez życie, w trudzie i w szczęściu, w zdrowiu i w chorobie. Nie panował taki konsumpcjonizm jak teraz. Dzisiaj żyjemy w czasach wygody, przyjemności, społeczeństwa które nastawione jest na przyjemności a nie na ciężką pracę. Kobiety
@JakisTakiNick: a jak ktoś ma depresje to niech po prostu przestanie ją mieć xD
Komentarz usunięty przez moderatora
@xiaoyangyu: panowała
w większym mieście gdzie stosunki bezpośrednie są rozluźnione (bo dziennie mijasz setki jeśli nie tysiące niepowtarzających się ludzi) ta presja nie istnieje
Ja tam mam takie zastrzeżenia, że niektórzy mogą być nie wiem jak "otwarci na ludzi" a i tak nikogo nie znajdą, bo samo to czasem nie wystarczy, czasem trzeba czegoś więcej. Więc niektórzy się zawiodą stosując się do jego rady i myśląc że to wystarczy. Będą czekać i czekać i #!$%@?, nic się nie zmienia i będą tak czekać do usranej
@JohnPluto:
~W. Żwikiewicz "Imago" 1983;
~przechodnie w Gothicu ( ͡° ͜ʖ ͡°)