Umarł na dachu szpitala. Lekarze nie spieszyli z pomocą.
Trudno pojąć, dlaczego pracownicy SOR w szpitalu we Wrocławiu odmówili pomocy umierającemu na dachu szpitala robotnikowi. Zamiast pobiec mu na ratunek, kazali wezwać pogotowie, a gdy karetka przyjechała, nie wskazali ratownikom, gdzie przebywa pacjent czekający na ratunek. I karetka odjechała.
zpue z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 131
Komentarze (131)
najlepsze
Przepisy przepisami, natomiast niesmak pozostaje. Mogli chociaż ratownikom z karetki powiedzieć, gdzie gość się znajduje. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Znieczulica taka, że szok. Nie ogarniam. Po co takie kreatury idą w ogóle na medycynę? Chyba tylko dla kasy.
A jak słyszę wypowiedź wymijającą: "Bo instrukcje, bo procedury" to mnie trafia. Skoro są #!$%@?, to nie zasłaniamy się nimi tylko je sprawdzamy i aktualizujemu. K***a mać!
-dzień dobry, karetka, przyjeżdżajcie, człowiek umiera
+dobra, jedziem
...
+jesteśmy, gdzie ten umierający?
-nie wiem
+???