Rany Boskie co za burak, mózg już tak przepity wódką, że pływa sobie tam w czaszcze taki mały orzeszek, jak pacnie o krawędz czaszki to usta mu się otwierają i rzygają się jakies randomowe słowa...
Rany Boskie co za burak, mózg już tak przepity wódką, że pływa sobie tam w czaszcze taki mały orzeszek, jak pacnie o krawędz czaszki to usta mu się otwierają i rzygają się jakies randomowe słowa...
kawał stary jak węgiel w dodatku nie a'propos sytuacji o której mowa. Poniżej wersja którą znam jako oryginał: Pewna hrabina miała trzy nocniki: jeden ze złota, drugi ze srebra, a trzeci z porcelany, ale gdy przyszła rewolucja, to zes...ała się na schodach.
Komentarze (3)
najlepsze
Pewna hrabina miała trzy nocniki: jeden ze złota, drugi ze srebra, a trzeci z porcelany, ale gdy przyszła rewolucja, to zes...ała się na schodach.