Fotoradary w Polsce skuteczniejsze niż odcinkowe pomiary prędkości

Instytut Badawczy Dróg i Mostów zbadał, jak sprawdził się system nadzoru kierowców zbudowany przez CANARD. Wnioski? Oczywisty jest taki, że fotoradary poprawiły bezpieczeństwo. Ale okazało się też, że skuteczniej wpływają na polskich kierowców niż odcinkowy pomiar prędkości

[dzana]

Ależ oczywiście, że działają - pod warunkiem, że są postawione w odpowiednim miejscu i dobrze oznaczone.

[BardzoNormalny]

Niestety jak to zwykle bywa w tego typu raportach nie bierze się pod uwagę ogólnego europejskiego trendu w postaci spadku liczby wypadków - niezależnie od uruchomionej infrastruktury prewencyjnej. Raport nie mówi o zależności montażu fotoradarów i OPP, a poprawiającego się stanu dróg krajowych. Nie znajdziemy tam informacji o tym, że w Polsce zaczęto w końcu brać się za stan dróg co w dużym stopniu również ma znaczenie przy liczbie wypadków. BRD nie

[Sierkovitz]

@mnich78: No i spadek odsetka kierowców przekraczających prędkość jest ewidentny. Super znalezisko ogólnie - dzięki.

[mnich78]

@BardzoNormalny: A to jasne. Nikt nie przypisuje im więcej niż sprawiają. I moim zdaniem infrastruktura gra pierwsze skrzypce, a nadzór tylko uzupełnienie. W ogóle powinno być tak, że fotoradar zarabia na zmianę infrastruktury w miejscu, w którym stoi. Wtedy można go przestawić w inne i znów nazbierać na lepsze i trwałe rozwiązanie. Ale tak to w Polsce nikt nie myśli

[Generau-armii-progresywnej]

Fotoradary poprawiają bezpieczeńśtwo, ale trzeba jasno i precyzyjnie doregulować zasady ich stawiania, by ustrzec się stawiania ich dla czystego zysku. Stawiane "z partyzanta" w niewidocznych miejscach mają mniejsze działanie odstraszające.
Jestem także za poluzowaniem karania, czyli nie łapać przy lekkim przekroczeniu, ale przy jednoznacznym niebezpiecznym przekroczeniu prędkości.
fotoradary - tak
biznes fotoradarowy - nie.

[zdunek89]

@mnich78: 2 w 1. No ale podkreślam że to jest jeden z przypadków, ten najbardziej drastyczny, mocno pokazujący jak bardzo na kasę wszystko jest nastawione. Z miejscami gdzie są zwykłe całodobowe fotoradary też są podobne smaczki. Głowna droga dwupasmowa przechodząca przez moją mieścinę. Zawsze było do 70 ograniczenie, wrzucili fotoradary i dużo kolizji się zrobiło, dość groźnych przy tej prędkości, wrzucili ograniczenie 50 i ludzie się w-------ą bo jechać przelotówką

[zdunek89]

@mnich78: no ale budki stoją, właściwie sam nie wiem że są nieczynne. Teraz piszesz, większość osób ma podobnie. Zabawne jest też to że ludzie tam zwalniają nawet do 40km/h bo przecież może za dużo pojadą. Ryj przyklejony do prędkościomierza i taka to poprawa bezpieczeństwa...