@Arachnofob: Dlaczego nie można bić? Jeżeli kobieta Cię fizycznie atakuje, to rozumiem mam dać sobie spuścić #!$%@? tylko dlatego, że jest kobietą? Od kiedy płeć daje jakiś parasol ochronny?
Jak atakuje, to mam szukać basenu albo innych metod na otrzeźwienia zamiast liścia?
Z fajterkami tak zawsze jest. Juz po zawodach, wszyscy się rozchodzą, ale ta musi zacząć gadać, a podczas gadania dochodzi do niej, ze w sumie nadal jest bardziej pokrzywdzona, albo, ze zapomniała wyrównać rachunki za jeden z ciosów, lub obelg z bójki, która przed chwilą się skończyła i ponownie rzuca się do szarszy.
Komentarze (141)
najlepsze
@Kulek1981: Z balkonu zrzuć.
nie można kobiety bić w sensie atakować... pod żadnym pozorem, ale jak sama zaczyna się szarpać to należy sprawić, aby otrzeźwiała...
kobietom się wydaje, że wszystko im wolno, ale jak okaże się, że trafią na faceta który popiera równouprawnienie to szok i niedowierzanie
Jak atakuje, to mam szukać basenu albo innych metod na otrzeźwienia zamiast liścia?
Komentarz usunięty przez moderatora
cholera, prosiles białych rycerzy...
@qqwwee: Kurczę, trzeba było ćwiczyć judo, a nie boks. ( ͡° ʖ̯ ͡°) No nic, ja #!$%@?ę w ryj to też raczej już nie będzie wyprowadzać ciosów.
Z fajterkami tak zawsze jest. Juz po zawodach, wszyscy się rozchodzą, ale ta musi zacząć gadać, a podczas gadania dochodzi do niej, ze w sumie nadal jest bardziej pokrzywdzona, albo, ze zapomniała wyrównać rachunki za jeden z ciosów, lub obelg z bójki, która przed chwilą się skończyła i ponownie rzuca się do szarszy.