Mojemu się tak w głowie popierdzieliło, że nie pójdzie w prawo wychodząc przed dom, bo tam zaparkowany często był samochód, którym woziłem go do weta na badania. W lewo,na wprost spoko,ale w prawo nope nope nope i wygląda tak jak ten na obrazku niżej ( ͡°ʖ̯͡°) (ale przechodząc na druga stronę ulicy już pójdzie w prawo :D )
@Gizmorider: Mój poprzedni pies jakoś wyczuwał że idzie do weta i dochodził do przejścia dla pieszych i strajkował. Pomimo że tą samą drogą często chodziłem z nim na spacery ta łajza wyczuwał gdzie idzie( ͡°͜ʖ͡°)
@michalszklarski: Jak się wyprowadziłem od rodziców to starsze bokserskie suczydło się na mnie obraziło i jak przyjeżdżałem w odwiedziny to oscentacyjnie odwracała ode mnie głowę. Ale mimo to, kochane bestie.
Za to mój pies w ramach rekompensaty za wszystko co źle zrobiłem wobec niego (również wet i ostatni zabieg usuwania guza) po prostu po złości sika na klatce schodowej. Z początku myślałem, że nie wytrzymuje i popuszcza ale wróciłem ze spaceru, za 10 minut mówię chodź a tej szczy na klatce. Pomaga pento kiełbasy na zgodę.
@dps: Może to jest jakiś sposób. Ludzie robią listę wrzutek z ogniem, a potem co jakiś czas wygrzebują spod ziemi i wrzucają z nowym tytułem. Ale jaki z tego miałby być profit, to nie wiem.
Komentarze (54)
najlepsze
Mój poprzedni pies jakoś wyczuwał że idzie do weta i dochodził do przejścia dla pieszych i strajkował.
Pomimo że tą samą drogą często chodziłem z nim na spacery ta łajza wyczuwał gdzie idzie( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Gizmorider:
Wychowałeś psa centro lewicowego :P
Od dziecka w domu był u mnie bokser, naprawde swietne psy.