Co czytać? - Na pewno nie wykop - uzależnia jak cukier i powoduje ociężałość
Co czytać w XXI wieku, aby stać się mądrzejszym i zacząć efektywnie myśleć? Jeśli nie wiesz, to w tym artykule znajdziesz odpowiedź.
Krasina z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 148
- Odpowiedz
Co czytać w XXI wieku, aby stać się mądrzejszym i zacząć efektywnie myśleć? Jeśli nie wiesz, to w tym artykule znajdziesz odpowiedź.
Krasina z
Komentarze (148)
najlepsze
@a5f5c1:
@frotewaus: Podsumowując: autor sugeruje że różnorodność informacji jest zła i zamula umysł. Oznacza to że trzeba wybrać jednego guru i bezmyślnie podążać za jego wskazówkami. Tym guru w myśl sugestii autora pewnie ma być kościół lub przywódca wiadomej partii. Bardzo szkodliwy tekst bo markuje naukową diagnozę choć jest propagandowym bełkotem.
a) Wydawnictwa to nie caritas i drukują to co się sprzeda = większość książek to gówno
b) Nawet te "mądre" książki z samorozwojem czy czymś to 90% gówna. Jeśli ktoś nie wierzy to niech przeczyta od deski do deski "Potęga podświadomości", która jest rzekomym bestsellerem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
c) Wiele dziedzin nie wyrabia się z książkami. Zanim coś zostanie napisane, wyedytowane i opublikowane nawet
https://en.wikipedia.org/wiki/Very_Short_Introductions
Fanatycy książek próbują wmówić, że każda książka jest lepsza od treści internetowych, czy TV. Jednak doprowadza to do takich uproszczeń z których wynika, że Harlequin będzie lepszą treścią, niż dokument na BBC, bądź treść z portalu naukowego.
Swoją drogą, kiedyś Wykop był fajnym w miarę merytorycznym medium. I nie jest to frazes z serii "kiedyś było lepiej". Po
Jednak jeśli mówimy tylko o książkach, które nie mają nam dostarczać rozrywki a być źródłem wiedzy, to jest to moim zdaniem lepsze medium niż internet. Książka skupia cię na dłuższy czas na jednym temacie, na jej stronicach nie ma rozpraszaczy, nie ma setek wstawek
Seems leigt (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Skoro według tego gościa, cała dostępna literatura ogranicza się do wymienionego katalogu, to chyba mało książek w życiu czytał. Zakop. Dziesięć stron
@hetman-kozacki: no i w tym momencie wszelka wiarygodność... czy raczej jej resztki... tego widać pożal się Boże blogera poszła się #!$%@?ć. Wklejając to do Worda z domyślnymi opcjami wyszło mi 28 stron, po scaleniu formatowania- 19. 19 stron bełkotu, który rzekomo ma mnie jakoś przekonać (?) do czytania. Już pomijam że do czytania "wybitnego contentu".
Swoją drogą te
@Soren: Mój księgozbiór krąży wokół ekonomii i polityki i ogranicza się do opisania wymienionych problemów z punktu widzenia austriackiej szkoły ekonomii. Bardzo dużo z nich wyniosłem, bowiem szczęście współczesnego człowieka uzależnione jest od poziomu życia i gospodarki. Współczesny człowiek jest szczęśliwy, gdy ma pracę i za swoje wynagrodzenie może kupić dom, samochód, założyć i utrzymać rodzinę i ma czas