Niestety, ale program wykorzystania tych świetnych rakiet zamknęło dwóch prezydentów USA. 1. Jimmy Carter Wybierając program rozwoju wahadłowców ze względu na tańszy koszt i naciski ze strony kongresu mimo sprzeciwów NASA i Wernhera von Brauna, który z tego powodu odszedł z NASA. 2. Ronald Reagan W latach 70-tych doszło do tzw. ocieplenia stosunków między USA a ZSRR. Po sukcesie misji Sojuz-Apollo po cichu liczono na szerszą współpracę pomiędzy supermocarstwami w dziedzinie podboju
Lot i powrót z Marsa jednym Saturnem V był nierealny.
@John_archer: Do wykonania jednej misji załogowej na Marsa potrzeba około 7 rakiet klasy Saturn V. Tu jest dokładne studium takiej misji -> https://www.nasa.gov/pdf/373665main_NASA-SP-2009-566.pdf Jak widać, jest to wykonalne w obecnych realiach, a nawet dużo wcześniej było możliwe, tylko koszty są ogromne i nawet USA same nie są raczej w stanie tego zrealizować, nawet w perspektywie kilkudziesięciu lat.
Moja ulubiona ciekawostka dotycząca Saturn V: "Użyto w niej silników F-1 oraz J-2. Podczas testów huk silników był słyszalny w promieniu 80 km.F-1 jest najsilniejszym jednokomorowym silnikiem rakietowym, jaki do tej pory udało się skonstruować[. Jedynym, który przewyższa go siłą ciągu jest radziecki czterokomorowy silnik RD-170. Podczas wszystkich 13 lotów, w których użyto w sumie 65 egzemplarzy silnika F-1 nie odnotowano ani jednej jego awarii."
@Obserwator_z_ramienia_ONZ: Za to silniki J-2 drugiego stopnia S-2 miały już awarię. Ponoć (informacja potrzebuje weryfikacji) rakieta Saturn V jest najgłośniejszym urządzeniem stworzonym przez człowieka (chodzi o huk silników na określonej wysokości).
@vanschorst: W lotach kosmicznych nie ma potrzeby wysokich częstotliwości taktowania, tylko powtarzalności obliczeń i stabilności systemu. W kosmosie występuje promieniowanie kosmiczne, które powoduje rozładowywanie kondensatorów w pamięciach RAM i ROM, to powoduje powstawanie błędów podczas działania, im więcej GHz tym większa szansa na błąd. Jednostki CPU są najczęściej dublowane z tego samego powodu co w systemach ABS. Nie mówię oczywiście, że nadal są tam słabe procesory, tylko jest nacisk na inne
@berecik: Na żywo to robi zupełnie inne wrażenie, normalnie majstersztyk inżynierii, a jak sobie człowiek pomyśli, że to było zaprojektowane i zbudowane w latach 60' to już w ogóle szacun
W powiązanych dodałem lepszy film dokumentalny podzielony na 6 odcinków: Rakieta Saturn V, Moduł dowodzenia, Komputer nawigacyjny, Moduł lądownika, Lunar Roving Vehicle. W każdym odcinku jest omówienie historii danego modułu i problematyki danego zagadnienia, przez inżynierów, którzy pracowali w programie Apollo. Cała seria jest też po polsku pt. "Droga na Księżyc". Polecam każdemu, kto interesuje się programem Apollo.
Oczywiscie, jak to w amerykańskich dokumentach, zapomniano że to byli N I E M I E C C Y, nie hitlerowscy czy nazistowscy naukowcy z N I E M I E C, a nie jakiejś z czapy Nazilandii czy zgrabnie stosowanej zamiast nazwy "Niemcy" Trzeciej Rzeszy.
@jaroty: Wiadomo, że pierwsze co się nasuwa to SPISEG!!!, ale naukowcy nie pochodzili przecież z Niemiec, tylko Trzeciej Rzeszy Niemieckiej, powszechnie nazywanej skrótowo III Rzeszą. Po wojnie państwo zostało przecież de facto rozmontowane do zera i utworzone na nowo, przez kilka dekad pozostając podzielonym - powojenne Niemcy nie miały zbyt wiele wspólnego z przedwojenną III Rzeszą. Co chociażby z Austrią, która była wówczas częścią Rzeszy? Austria to Niemcy? Określenie "Niemcy" jest
Komentarze (62)
najlepsze
„Niech mi pan powie, doktorze von Braun — jaką możemy mieć gwarancję, że «Saturn V» nie spadnie na Londyn?"
1. Jimmy Carter
Wybierając program rozwoju wahadłowców ze względu na tańszy koszt i naciski ze strony kongresu mimo sprzeciwów NASA i Wernhera von Brauna, który z tego powodu odszedł z NASA.
2. Ronald Reagan
W latach 70-tych doszło do tzw. ocieplenia stosunków między USA a ZSRR. Po sukcesie misji Sojuz-Apollo po cichu liczono na szerszą współpracę pomiędzy supermocarstwami w dziedzinie podboju
@John_archer: Do wykonania jednej misji załogowej na Marsa potrzeba około 7 rakiet klasy Saturn V. Tu jest dokładne studium takiej misji -> https://www.nasa.gov/pdf/373665main_NASA-SP-2009-566.pdf
Jak widać, jest to wykonalne w obecnych realiach, a nawet dużo wcześniej było możliwe, tylko koszty są ogromne i nawet USA same nie są raczej w stanie tego zrealizować, nawet w perspektywie kilkudziesięciu lat.
Ponoć (informacja potrzebuje weryfikacji) rakieta Saturn V jest najgłośniejszym urządzeniem stworzonym przez człowieka (chodzi o huk silników na określonej wysokości).
Nie mówię oczywiście, że nadal są tam słabe procesory, tylko jest nacisk na inne
W każdym odcinku jest omówienie historii danego modułu i problematyki danego zagadnienia, przez inżynierów, którzy pracowali w programie Apollo.
Cała seria jest też po polsku pt. "Droga na Księżyc". Polecam każdemu, kto interesuje się programem Apollo.