Będzie więcej lekcji ekonomii w polskich szkołach
Po długich namowach ministerstwa finansów, Zakładu Ubezpieczeń Społecznych oraz innych instytucji finansowych i po naszych pytaniach - Ministerstwo Edukacji Narodowego zapowiedziało, że będzie pracować nad rozszerzeniem podstawy programowej o tematy związane z pieniędzmi.
Wjolka z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 111
Komentarze (111)
najlepsze
Dwa i.
Tu się mylisz. W latach 90 nie każdy miał kompa. Te elementarne podstawy painta czy worda umożliwiły ci wejście w świat komputerów. Gdyby nie to, to dzisiejsze osoby 25-35 lvl miałby takie samo pojęcie o kompach jak babcia lvl 90. Informatyków nam to co prawda nie dało, ale jakby nie patrzeć nowe pokolenie nie ma problemów z wordem czy paintem.
Problem w tym że program się zatrzymał w tych czasach.
to słowa mocno na wyrost ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wszyscy wpisują w CV znajomość pakietu Office, kiedy jedyne co potrafią, to zmienić fonta, wyśrodkować tekst i wstawić tabelkę/obrazek w Wordzie. Kilka lat temu koleżanka przyniosła do moich rodziców
Wałkowanie książkowych formułek do porzygu, ewentualnie nauka wypełniania urzędowej papierkologii. Kto ich nauczy szacunku do pieniądza, szacunku do pracy czy panowania nad własnymi rządzami, kto tym dzieciakom powie, że można inaczej niż na kredyt? Ja wiem, że można samemu, albo powinni rodzice, ale #!$%@? nie nazywajmy zajęć
Już to co mamy obecnie, czyli tak zwane "podstawy przedsiębiorczości" są w istocie "podstawami biurokracji", gdzie uczniowie indoktrynowani są materiałami państwowego NBP, szkalującymi rozwiązania wolnościowe, a pod niebiosy zachwalającymi rolę rządu i interwencjonizm. Licealistom nie przedstawia się nawet żadnych alternatyw, broń Boże, by ktokolwiek pomyślał, iż "da się inaczej". Każdego, kto jeszcze nie ma swojego zdania w kwestiach gospodarczych od
@CimBor: Przepraszam bardzo, ale akurat te materiały (jeszcze jakieś 3 lata temu) były na dobrym poziomie.