@pieczarrra: Nie wiem jak w Polsce, ale w krajach cywilizowanych, tramwaj to pojazd uprzywilejowany i prawie zawsze ma pierwszeństwo. Rzucać się na tramwaj to jak rzucać się na 100 ludzi. Totalny brak kultury. Debil.
@choksondik: @kamilosxd678: No nie wiem czy wszystko schodzi na drugi plan. A jeśli motorniczy coś #!$%@?ł i gdyby np. nie trzeźwość umysłu rowerzysty to #!$%@?łoby mu nogi?
Kiedyś słyszałem o badaniach o tym, że ołów w powietrzu powodował agresję u ludzi, stąd np. Nowy Jork był taki niebezpieczny w latach '60 i '70. Moze w smogu też jest jakiś syf działający podobnie do ołowiu (którego już w spalinach nie ma)? Zawsze jak jestem w Krakowie, to regularnie spotykam się z wścieklizną drogową...
@kinollos: Ja dużo jeżdżę rowerem po Krakowie i niestety ... to nie zależy od powietrza. Po prostu rowerzyści mają tu ciężkie życie. Normą jest zajeżdżanie drogi na ścieżkach rowerowych i to "na chama" - kierowca widzi rower, ale jedzie, bo wie, że rowerzysta i tak będzie musiał ustąpić. Albo wyprzedzanie roweru tuż przed skrzyżowaniem i skręcanie w prawo ... tak jakby rowerzysty w ogóle nie było. O ile nowe ścieżki rowerowe
@roztoczanin: rowerzyści SĄ agresywni w krakowie. Stoje raz za przystankiem w centrum jako ze szedlem prostopadle do przystanku to nie widzialem ze przechodzę przez sciezke rowerowa bo nie różniła się od chodnika, ale okej - stałem na ścieżce rowerowej nie świadomie. I pewien "kulturalny" przejezdza 40kmh z tekstem "#!$%@? Ty debilu #!$%@? #!$%@? ze ścieżki" o.O
@Kresse: Problemem są "potrójne" sygnalizatory, czyli oddzielne dla jezdni i torowiska. Idąc przez ulicę masz zielone na jezdni, na torowisku czerwone, a w oddali na drugiej jezdni znowu zielone. Często na przejściach tego typu ludzie włażą pod tramwaje, bo skupiają swoją uwagę na sygnalizatorze który jest dla jezdni.
Komentarze (232)
najlepsze
@stary_uj: może lepiej nie, motorniczy miałby tylko z tego powodu same problemy ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Ale że świr to fakt
Nienawiść do tramwajów tak zostałem wychowany
Ten kto nimi jeździ na zawsze jest przegrany