Nie wiem na ile to to prawda, ale przytoczę swoją historię z Indii. Byłem w mieście Bangalore (8mln ludności) - wracam sobie z pracy do hotelu z gościem który również pracuje w firmie, wychowywał się w tym mieście (obecnie mieszka w USA). Wiezie nas kierowca - ulica ma 2 pasy ruchu (jazda stylem indyjskim - mieści się tam 3 samochody i 5 motorów).
W pewnym momencie mija nas motocyklista i dojeżdża do
1. Co to jest "motocyklisty"? Naprawdę tak trudno rzucić okiem na wypocone pół zdania przed zatwierdzeniem? To trwa pół godziny, że czasu autor nie miał? 2. Jak dla mnie nic szczególnego. U nas w Polsce jest wypadek, 15 aut pojedzie dalej (byle szybciej, zanim utkną w korku), dopiero 16 się zatrzyma.
Komentarze (5)
najlepsze
W pewnym momencie mija nas motocyklista i dojeżdża do
2. Jak dla mnie nic szczególnego. U nas w Polsce jest wypadek, 15 aut pojedzie dalej (byle szybciej, zanim utkną w korku), dopiero 16 się zatrzyma.