Stanisław Marusarz mógł być mistrzem świata. Ze złota okradli go sędziowie.
Stanisław Marusarz w 1938 roku w Lahti dwa razy pobił rekord skoczni, ale mistrzostwa świata nie zdobył. Złoto ukradli mu sędziowie. Zawstydzony zwycięzca Asbjorn Ruud chyłkiem wymknął się z sali, a werdykt wygwizdali nawet jego rodacy.
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 29
Komentarze (29)
najlepsze
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Natomiast reszta punktów to faktycznie czary mary.
przykładów jest wiele np kary dla Legi Warszawa ostatnio głośny mecz z Realem Madryt przy pustych trybunach i wmawiają
wam że to przez pseudokibiców,ale dla mnie wygląda to tak jak ..przytoczę tu przykład za czasów okupacji za jednego
@tomo1945: Co? A niby przez kogo? Przez krasnoludki dostali karę? :)
etc.
Ładnie wam piorą mózgi