Znalazł w lesie grób nieznanych żołnierzy Wojska Polskiego. Miasto... umywa ręce
To jest ABSURD! Mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju odnalazł w lesie grób dwóch nieznanych żołnierzy WP. Zgłasza to miastu... i co? Tu najciekawsze! Miasto sugeruje zwrócić się do IPN-u, bo nie stać go na ekshumację. Pytanie - czemu ma to robić mieszkaniec? Widać, że Jastrzębie to dość leniwe miasto!
Trzebieslawice z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 59
Komentarze (59)
najlepsze
Gdy obywatel czuje się opuszczony - oznacza jedno SŁABOŚĆ SYSTEMU.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
własnym zakresie
niż państwo kiwnie palcem- wykop na terenie należącym do miasta
- profanacja zwłok (bo czemu nie)
- obsługa zwłok bez zezwolenia
- narażanie na epidemię czy inne coś
- nie wiem, coś wymyślą, grzywny, mandaty posypią się gęsto tak, jak dla żołnierza, który trzymał swoją broń w domu od czasów wojny.
ps.
Takich grobów w Polsce jest dziesiątki tysięcy. Wszelakie władze maja je w dupie, te co są jeszcze widoczne to zasługa miejscowej ludności, ewentualnie znalazców (tych którzy ich przypadkiem wykopali w czasie spacerów z wykrywaczem)
Jako, że mieliśmy bardzo fajną nauczycielkę historii w szkole podstawowej, co kilka miesięcy chodziliśmy sprzątać groby nieznanych żołnierzy w naszej miejscowości (także te na uboczach). 20 smarkaczy plewiło, myło, szorowało, sprzątało, podlewało kwiatki. Pamiętam, że chyba nawet, że jakieś zbiórki złomu były, żeby np
Bo to on znalazł.
Bardzo mi to ta sytuacja przypomina mema "niech ktoś..."