O byciu utrzymankiem :)
Dywagacje na temat zmian społecznych dotyczących kwestii małżeństw z bogatymi staruszkami lub kobietami na wakacjach :)
Kanister z- #
- #
- #
- #
- #
- 63
Dywagacje na temat zmian społecznych dotyczących kwestii małżeństw z bogatymi staruszkami lub kobietami na wakacjach :)
Kanister z
Komentarze (63)
najlepsze
Panowie M.K.( i jego drużyna pierścienia ) przeszedł samego siebie...
200zł za 2wu-godzinną torturę słuchania jego ględzenia (mlaskanie ponoć edytorzy wycieli - dbają o jakość :D ) tym szyderczym głosikiem o tym, że aby nie być ofiarą, nie czuć się jak ofiara trzeba stać się oprawcą, lub przynajmniej mieć mentalność oprawcy i kupić sobie worek bokserski. Nie ważne, że lęki pozostają (sam potwierdził), nie ważne że się w życiu
@Kanister:
Uwaga Achtung! Внимание! Attention! Attenzione!
https://www.youtube.com/watch?v=5iP0K9f-RCI
Od poniedziałku podobno zaczyna nowe życie i będzie się odchudzał, bo do Warszawki jedzie.
Zastanawiam się który to już raz to słyszę. Przy dziesiątym straciłem rachubę. Bo ile można słuchać, że rzuca słodycze, a potem że nie wytrzymał, że jednak zjadł Snickersa i czekoladkę. To jest jawna kpina i potwarz wobec wszystkich jego fanów, sprawdza na ile sobie może pozwolić, a że reakcji
Komentarz usunięty przez moderatora
Hipokryzja cyberguru, którą od wielu miesięcy sie tutaj zajmowaliśmy z @Ferred obejmowała także to narzekanie :)
Chciałbym znaleźć drugiego takiego człowieka, któremu zaofiarowano za darmo (a dokładniej palenie w piecu i przejechanie się z kosiarką po trawniku) kilkuletni wikt i opierunek.
Ten "drobny" fakt w tym festiwalu jęków jest jakby pomijany.
Ten biedny i wykorzystywany tak naprawdę sam korzystał ile można z dobroci KOBIETY! Dlaczego się do tego nie przyzna,
Na takich właśnie zasadach zbudowana została "elitarna" grupa z inicjatywy doktorka od dłubania dłutem. Przypominam, że według jego widzimisię jest to grupa sprawdzonych i najbardziej zasłużonych użytkowników.
Ciekawym jednak faktem jest, że po analizie dochodzimy do wniosków, że co najmniej 1/3 nicków tego grona jest dla przeciętnego czytającego forum zupełnie anonimowa.
Jeszcze większe kwiatki robią się gdy spojrzymy na Ranking Najlepszych Użytkowników: http://braciasamcy.pl/index.php?/topmembers/
@Pikaczu - ok, kontrowersyjna postać która
Ta Twoja przygoda z Assasynem wzięła się z manii prześladowczej, o której już pisałem. To towarzystwo zamknięte na argumenty, stworzone ze "sprawdzonych", czyli de facto takich, którzy nigdy nie zadawali sobie najprostszych pytań. Kiedy cyberguru bredził o multikontach i farbowanych włosach potakiwali, a nawet niektórzy wychodzili przed szereg i dubeltowo ośmieszali siebie, forum i cyberguru :)
Kafeteria to idealne miejsce dla trolli, gdzie żadnej rzetelności i kontroli :)
Wątpię jednak,
@Kanister
Ale najlepsze z Mareckim zostawiłem sobie na koniec.
Jestem dosyć drobnym, chuderlawym facetem o silnej wadzie wzroku. Nie będę podawał ile mam dioptrii, ale jest to wysoka krótkowzroczność. Cóż, Bozia poskąpiła wyglądu i postury, ale zastosowała kompensację i dała aż z naddatkiem gdzie indziej, czego nigdy na nic bym nie zamienił. Mówię o tym otwarcie i swojego małego "kalectwa" się nie wstydzę, nauczyłem się z tym żyć a nawet śmiać
@Crusader77:
@Ferred:
Przenoszę dyskusję, bo nieczytelnie się robiło :)
Podstawą działań trenerów personalnych, zajmujących się tym, czym chce się zajmować cyberguru, jest BEZPOŚREDNI KONTAKT.
Książki, poradniki, nagrania to tylko element dodatkowy. Jest tak ponieważ "kołcz" pokazuje na sobie jak działa jego praca. Za jedno takie spotkanie można wzięć nawet kilka tysięcy złotych, tylko to trzeba umieć robić i organizować, a przede wszystkim potrzebna jest osoba POTRAFIĄCA rozmawiać z
Tak, ganiał niedawno po kotłowni czyszcząc piec u Gospodyni z Podkarpacia :)
I, wracając do początku dzisiejszej rozmowy, teraz porównaj nieco opasłego faceta w masce przeciwsmogowej, w brudnym kombinezonie z "kołczem" w dobrze dobranych okularach, garniturze lub chociażby w schludnej bluzie. No żenada
:D
Moja przygoda z cyberguru zaczęła się od tego, że zaczął się chwalić swoim sukcesem i pieniędzmi oraz pisząc o niezależności. Idąc tym tropem sprawdziłem, że między
He... Ahahahahahahaha!!! :D Daje plusa.
Mnie najbardziej rozłożyły na łopatki te krokodyle astralno-budialne i mityczna "banda krokodylistów". Pamiętam, że lałem z tego przed monitorem przez dobre 15 minut. Co niektórzy bardziej kumaci użytkownicy powstawiali sobie wtedy awatary z krodylami. Dobre też było z tą kulą.
Mało tego, tak psioczy na słodycze jakie to są niezdrowe, szkodliwe, jak wywołują candidę, a potem zażera się nimi hurtowo i to na dodatek w
@Ferred:
To są rzeczy, które można zmienić nie w rok, a miesiąc :)
Niestety, są o tyle trudniejsze dla cyberguru, że on przez lata nie nauczył się wcale samodzielności, bo ważniejsze decyzje zawsze za niego podejmowali inni.
On jest tylko od dawania pieniędzy na realizację swoich mrzonek i marzeń. Za wydanie pierwszej książki zapłacił, za korektę pozostałych zapłacił, za forum zapłacił, resztę wyprosił u ludzi znających się na danych
Potem złożył mi życzenia urodzinowe (to miała być zmyłka i utwierdzenie mnie
Do żadnego procesu nie miało nigdy dojść :) To kolejny miraż, którym zwodził i udawał mężczyznę.
Gdyby naprawdę chciał to już dawno byśmy słuchali relacji z sali rozpraw, chociaż nie sądzę, by cyberguru miał się czym chwalić. Mogę tylko przypuszczać, że byłby to płacz, że bloger ma pewnie znajomości i nikt nie chce słuchać jego rewelacji na temat :)
Zresztą bloger nie wytrzymał, a cyberguru najwidoczniej dostał w końcu odpowiednie
@DonVincento:
Co do Pana Popko, przeczytałem właśnie, że miał cykl jakichś wykładów w... Częstochowie :)
I to jest ta różnica. Facet jakby nie wyglądał robi coś, organizuje spotkania, jest otwarty i zarabia nie piszcząc stale, że musi mieć na życie, na benzynę, musi jeść i chce sobie "motór" kupić. Pytałeś o takie spotkania - masz :)
Cyberguru nigdy takiego czegoś nie zorganizuje!
Cyberguru żyje w
I to jest uczciwe podejście. Facet jeździ po kraju, spotyka się z ludźmi, nagrywa filmiki gdzie osobiście przemawia, a nie siedzi na dupsku, zabunkrowany gdzieś na jakimś #!$%@?. Podoba mi się i szanuje go za to, mimo że nie trafiają do mnie treści jakie głosi. Ani się na tym znam ale też znać nie chce. Nie moja para kaloszy.
Pamiętaj, że to co oficjalnie widnieje na forum, to tylko jedna
@Ferred:
Wtrącę :)
Normy społeczne są dla wszystkich, a nie dla konkretnej płci!
Kompromis polega właśnie na tym, by przesadnie nie tworzyć sztucznych i wydumanych zasad na użytek grupy ściśle dobranej pod względem jednolitych poglądów. A kto tych poglądów nie podziela - wynocha! W ten sposób tworzy się zafałszowany obraz rzeczywistości. A kompromis przynosi wymierne efekty, bo ludzie zostają, a nie opuszczają miejsce, gdzie się ich wyzywa lub nazywa
Komentarz usunięty przez moderatora
Ja akurat teraz nie mam :)
Piąteczek!