Rośnie liczba samobójstw. Polacy „przegonili” Japończyków
Polacy „przegonili” Japończyków. W Polsce codziennie niemal 15 próbuje odebrać sobie życie.
5bfb985e0456344842c50354b017ee00 z- #
- 286
Polacy „przegonili” Japończyków. W Polsce codziennie niemal 15 próbuje odebrać sobie życie.
5bfb985e0456344842c50354b017ee00 z
Komentarze (286)
najlepsze
Zrobili socjal, to socjaliście się rozmnażają i będzie coraz bardziej lewicowo ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@976497: Jak to Carlin powiedzial: "They're all in favor of the unborn. They will do anything for the unborn. But once you're born, you're on your own. Pro-life conservatives are obsessed with the fetus from conception to nine months. After that, they don't want to know about you. They don't want to hear from you. No nothing. No neonatal care, no
Jeśli ma się w sobie jakieś chęci i ambicje, to rzeczywistość wystarczająco szybko je zweryfikuje. Trzeba zabić w sobie marzenia, żeby przetrwać
W rankingu Eurostatu na temat uduchowienia Polacy
W Polsce co roku ginie śmiercią samobójczą więcej osób niż w wypadkach komunikacyjnych. – Nigdy do końca nie wiadomo, co było przyczyną tego, że ktoś targnął się na życie. Tajemnicę pacjent zabiera ze sobą, ale można stwierdzić, że czynnikiem, który potęguje to zjawisko, są zaburzenia psychiczne, głównie depresyjne – mówi w rozmowie z portalem tvp.info psychiatra
Te statystyki to żadna nowość :(
Jak pół roku jest ciemno, zimno, pada i wieje to nic dziwnego, że człowiek z automatu staje się osowiały i przychodzą mu durne pomysły do głowy.
##!$%@? ! (✌ ゚ ∀ ゚)☞
Na mnie tam brzydka pogoda nie działa.
Za to bardzo skutecznie działa bieda, beznadzieja i upodlenie.
Jeśli można czemuś przypisać większą liczbę samobójstw wśród mężczyzn to raczej kulturze kultu macho i mężczyzny jako jedynego żywiciela rodziny, który powinien w pojedynkę zapewnić wszystko. Jak nie sprostasz wymaganiom etosu toś frajer i niedorajda, żaden z ciebie mężczyzna itd.
Sami to promujecie na każdym kroku, kochane prawicowe wykopki. Te wyśmiewane postulaty feministek od równouprawnienia to właśnie
źródło
I jeszcze ta presja społeczeństwa + drwienie z prób szukania u kogoś pomocy: "Mężczyzna musi być twardy i samodzielny, więc nie może iść do psychologa"
Dlatego wielu dusi w sobie cały ból, aż w końcu nie wytrzymują psychicznie (