Tajemnica śmierci szyfranta Zielonki. Zabił go dostęp do najw. tajemnic wywiadu?
Obok ciała jest zwisający z drzewa sznur oraz kilka dokumentów, w tym potwierdzenie przelewu na nazwisko Stefana Zielonki. Głowa miała się znajdować na wypalonej trawie, chociaż sama nie była spalona i nie nosiła śladów ognia. Zielonka był szyfrantem Służby Wywiadu Wojskowego (wcześniej WSI).
Zdejm_Kapelusz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 42
Komentarze (42)
najlepsze
Oczywiscie, wszystko mozna sprowadzic do rangi przypadku, wypadku, smierci naturalnej. W dyskusji nie obronisz swoich argumentow w pelni, bo nie dysponujesz zadnymi dowodami. Wiesz jak dziala prawo, wiesz jak
@pachwin: Jest gorzej. Ludzie nie wierzą, lecz ich to nie obchodzi.
Polskie służby to kpina.
pewnie tak samo jak w Smoleńsku
Wersja RMF z 27 kwietnia 2010:
Chyba coś tu się nie zgadza. Który portal jest bardziej wiarygodny?
No i wszystko jasne. Aż dziw że nie wymyślono że Zielonka miał informacje nt. wybuchu w Tupolewie i dlatego zginął. :)