Cóż - sytuacja skomplikowana. Chłop ma rację (z dotykaniem), ale wybrał sobie kiepski zawód (wiem, nieopodatkowane zajęcie) z takimi poglądami. Chce (przede wszystkim zarabiać, ale i) rozśmieszać, a ma pretensje, że się ludzie śmieją...
Przykre. Miniatura sugerowała inny przebieg zajścia - miałem nadzieję, że dziecko rozśmieszyło mima.
@Ayano: Jak nie lubi kontaktu z ludźmi (w tym z dziećmi) niech zostanie przykładowo rolnikiem. Posieje trawkę, nakarmi gąski, nikt mu nie będzie wchodził w drogę i denerwował..
Biedy Pan Mim dosięgnął go "zły dotyk" małego dziecka. Skoro udaje, że jest z gipsu (?) to chyba powinien brać pod uwagę, że te "rozwydrzone" dzieci są po prostu ciekawe i chętnie sprawdzą czy faktycznie jest z gipsu. A jak już sobie tego nie życzy to niech poinformuje innych np. może niech napisze na kartce: "Uwaga! tak naprawdę nie jestem z gipsu, tylko udaję. Proszę mnie nie dotykać bo tego nie lubię"
Swego czasu stałem jako pomnik w Berlinie.Różnie bywało,ale raz był mega kwas.Cygańskie bachory zaczęły rzucać kamieniami i lać sokiem.I niemieckie emeryty przyszły z odsieczą.Zrobił się taki dym i hałas że musiałem powoli się wycofać i zostawić walczących cyganów i niemców.Policja była w drodze.Na bronki zdążyłem zarobić (⌐͡■͜ʖ͡■)
@figus102: Kiedyś widziałem na żywo jak dał w pysk jakiemuś gimbusowi ale to było dobre :) Omijam go zawsze bo typ bardzo łatwo traci kontrole, ogólnie jakiś taki nieprzyjemny.
@NaSmietanieChowany: A co robią Panie i Panowie na kasach w supermarketach, jak nie głupie miny (uśmiech na siłę) cały dzień przy taśmie? Tamto jest robotą, a siedzenie w kartonie i mimienie(?) nie jest?
Jeśli tylko jest w stanie w ten sposób zarobić na chleb to niech tak pracuje.
On ten melodramat zrobił dlatego że go ta dziewczyna dotknęła palcem (to co jest pokazane na tym dramatycznym ujęciu)???
Co za świr. Najpierw się przebiera za posąg a później wariuje bo go dzieciak dotknął. No ludzie. Niech #!$%@? zmieni pracę jak go to tak stresuje, bo dzieci takie są i to nie chodzi o bezstresowe wychowanie jak twierdzi ten mim, tylko zwykłą ciekawość.
Nie mają bladego pojęcia o co w tym chodzi, stąd takie zachowanie. Rozwydrzone bachory bez kultury. Zachowują się idiotycznie i jeszcze uważają, że to zabawne. Żenada.
Komentarze (29)
najlepsze
Przykre. Miniatura sugerowała inny przebieg zajścia - miałem nadzieję, że dziecko rozśmieszyło mima.
pierwszy raz tego dnia. Raz, drugi, trzeci odpuścił, aż w końcu nerwy mu puściły. Mim też człowiek.
http://www.wykop.pl/link/1597353/krakow-mim-nie-wytrzymal-mime-gets-pissed-off/
Komentarz usunięty przez moderatora
Jeśli tylko jest w stanie w ten sposób zarobić na chleb to niech tak pracuje.
Co za świr. Najpierw się przebiera za posąg a później wariuje bo go dzieciak dotknął. No ludzie. Niech #!$%@? zmieni pracę jak go to tak stresuje, bo dzieci takie są i to nie chodzi o bezstresowe wychowanie jak twierdzi ten mim, tylko zwykłą ciekawość.