13 lat temu Polska weszła do Unii Europejskiej. Co się zmieniło?
Polska została członkiem Unii Europejskiej 1 maja 2004 r. Rok wcześniej w ogólnokrajowym referendum 77,45 proc. Polaków opowiedziało się za przystąpieniem do Wspólnoty.
A.....2 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 457
Komentarze (457)
najlepsze
Było takie dziadostwo, że rodzice cały czas pożyczali pieniądze od znajomych po 100 zł, nie obyło się także bez kłótni o pieniądze, też nie mogli mi pozwolić na wycieczki szkolne, głupie 50 zł było problemem.
Jak wstąpiliśmy do unii europejskiej i wyjazd
W weekendy dorabiałem w klubach jako dj na co oszczędzałem wszystko co mogłem, spałem w kuchni obok pieca, znałem już wtedy dobrze angielski i miałem wyuczony dobry zawód. ci co piszą
@Cozzie: Jest tego cała masa, i zmiany widać na każdym kroku, ale większośc wykopków jest za młoda aby pamiętać jak to wyglądało dawniej, i i tak bedą wmawiać że UE to zuo i same wady.
Najbardziej to bawi (chociaż w środku tak naprawdę głęboko smuci) jak jakiś prymityw krzyczy, że Unia jest zła, że to kołchoz itd. a jak pytam gdzie pracuje, gdzie zarabia na utrzymanie, to odpowiada, że w UK/DE zarabia. I w ogóle mu w głowie nie
Chyba sie innych historii uczylismy
Kraj ktory zawsze byl atakowany a nie sam atakowal bo byl tak slaby
Sami Nasi wladcy doprowadzlli do rozpadu kraju
Dalej mam wymieniac?
@Duszqable: to się nazywa inflacja kolego.
@Duszqable: porównaj sobie siłę nabywczą
@Duszqable: fajki chyba nie są najlepszym pomysłem do porównań cenowych
Słabo... Słaaabooo...
Zmiany są kolosalne, wejście do EU to był kolosalny zastrzyk dla nas, jeśli w to nie wierzycie to pomyslcie ilu ludzi poukładało sobie życie dzięki otwartym rynkom. Plus bycie częścią tak wielkiej gospodarki to największy skok w sprawie bezpieczeństwa od czasów NATO
Wiesz, potrzebowaliśmy pieniędzy z zewnątrz. Po prostu potrzebne nam to było i już. Tak jak czarnym plan Marshalla tak nam otwarte rynki i dotacje pozwoliły złapać wiatr w żagle.
A że potencjał w nas był to inna sprawa.
Ryczeć mi się chce jak pomyślę, że nie dożył
Moje odczucia są
@jacob1: Też trochę na tym skorzystałem, bo pojechałem sobie na Erasmusa, czy załapałem się podczas studiów na jakieś szkolenia i staże. I gdyby UE ograniczała się do tego rodzaju integracji, plus ułatwienia dla biznesu (ale nie dotacje), to byłaby naprawdę przyjemną organizacją. A tak zamiast - nie wiem - latać w kosmos to wrzucamy kasę do wielkiej