Problem właściciela rozbitego McLarena. Nie ma kto wycenić szkód.
Od zainteresowanych zakupem uszkodzonego auta padają propozycje, żeby właściciel zgodził się sprzedać rozbity wóz za np. 150 tysięcy złotych, ale na ten moment nie ma jeszcze wyceny kosztów naprawy. I tu pojawia się problem, ponieważ poszukiwany jest rzeczoznawca, który rzetelnie wyceni wrak.
masiej z- #
- #
- #
- #
- #
- 142
Komentarze (142)
najlepsze
KONTAKTU Z MCLARENEM?
Dlatego nikt tego nie chce się podjąć.
Więc sądzę, że na trzech pensjach się nie skończy.
@vaneck: Ludzie nie kupują ich dla numerów blach i silnika? Jak komuś zginie taki Maclaren, to się znajdzie kupiec na wrak.