Życie wewnątrz „Coffin Cubicles” w Hongkongu
Fotograf Benny Lam udokumentował ciasne warunków życia w kapsułach mieszkalnych w Hongkongu, fotografując tych, którzy w nich pomieszkują. Te małe, bo najczęściej nieprzekraczające powierzchni 1,4 metra kwadratowego (15 stóp kwadratowych), są znane również jako domy kapsułowe. Mieszkają w...
zuczyslaw z- #
- #
- 133
Komentarze (133)
najlepsze
My mieszkaliśmy w pudełku po zużytych prezerwatywach, wstawaliśmy rano o dwunastej w nocy, na śniadanie jedliśmy popiół z papierosów i pędziliśmy pracować we młynie za pół grosza rocznie. Po powrocie do domu ojciec puszczał nam Edytę Górniak i bił nas drutem kolczastym pod napięciem.
Mieszkaliśmy w pustym opakowaniu po papierosach. Nie kładliśmy się spać w ogóle, a piliśmy tylko wtedy jak deszcz napadał. Pracowaliśmy jako sprzątacze trawników i żeby zarobić na chleb musieliśmy pracować 3 dni! Po powrocie do domu jakiś przypadkowy Pan odgrywał rolę naszego ojca i bił nas maczugą z kolcami oblaną żrącym kwasem.
Niektórzy mają okno i :
Tak teoretycznie człowiek ma prawo wyboru w takim domu lecz zawsze decyduje głos większości wspólnoty mieszkaniowej.