Kardiolodzy alarmują: Boimy się, że pacjenci będą czekać, aż dostaną zawału
To reakcja na to, że NFZ i MZ chcą wprowadzić limity na przyjmowanie pacjentów w stanie przedzawałowym z tak zwaną niestabilną dusznicą bolesną nazywaną przez kardiologów popularnie stanem przedzawałowym Limitem ma być objęty popularny zabieg koronarografii. Teraz chorzy są przyjmowani bez limitów
reflex1 z- #
- #
- #
- #
- #
- 89
Komentarze (89)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@CzysteButy: nie-lekarz może być? Chodzi o to, że płacimy za opiekę zdrowotną najmniej w przeliczeniu na PKB z całej Unii. A jak nie ma kasy, to nie ma za co zatrudnić specjalistów, przez co tych kilku których mamy może przyjąć tylko określoną liczbę pacjentów. Stąd limity.