@jarema87: nie wszystko co ustali parlament jest madre i obiektywne wiec w #!$%@? mam ich ustawe o narkomanii dopuszczajaca wodke w kazdym sklepie na rogu.
@andrewzorek: Chodzi nie o to że jest z tym problem ale Janusz z Grażyna mogą odetchnąć, bo pa my tylko wódka a łone kokainu wciągają. Jak dla mnie mogą wąchać koks na potęgę i mam to w dupie, nie ja będę latać po odwykach i robić z siebie szmatę jak hajs się skończy ( ͡°͜ʖ͡°)
@andrewzorek: w sumie ze strony moralnej bardziej godny potępienia u aktorów jest styl życia, w którym co chwilę się żenią i rozwodzą, zostawiają dzieci z poprzednich związków, co chwile tworzą nowe rodziny i co chwile je rozbijają itp.
jest to bardziej szkodliwe niż to, że jakiś aktor czasem sobie nos przypudruje, czy napije wódy w domu (o ile nie rozbija się potem samochodem)
Diler robiący notatki kiedy ile komu sprzedał... Na Bronxie to by pożył góra dwa dni.
@Stivo75: @WhatTheFuckOrange: Wydaje mi się, że gagatka raz złapali i zrobili deal - dilujesz dalej, ale notujesz, później Cię łapiemy, dostaniesz koroniaka i nic nie odsiedzisz. Więc może poszedł na to zamiast spędzić lata za kratami. Imho od jakiegoś czasu już współpracował z policją i tyle.
@Illegal88: tak szczerze - to w sumie to wyłącznie jego sprawa i jego problem, nie rozumiem ludzi których interesuje prywatne życie i problemy aktorów. Brał kokę, ryzykował na własną odpowiedzialność, ryzykował zdrowie - to tylko jego problem. A ponadto sądzę że prasa powinna za naruszenie danych osobowych płacić spore odszkodowanie.
Kwestia prawa i narkotyków powinna zostać przemyślana i jest zdecydowanie większym społecznie problemem *(aktualne rozwiazanie prawne) niż często podejmowana aborcja *(która aktualnie jest idealnie zbalansowana).
To jest chore, że 50% moich znajomych mozna by zakwalifikować jako przestępców przez okazyjne zapalenie jointa.
Delegalizacja kokaliny też ma swoje konsekwencje. Wszechobecna feta i mefa. Zdecydowanie bardziej szkodliwe i #!$%@?ące z kapci gówna o nieznanym składzie *(skład tego co dostaniemy
@dajitemka: Wiem co znaczy ćpun. Nie wiem, czemu nazywasz tego faceta ćpunem? Masz jakieś informacje, że dzień w dzień chodzi pod wpływem? Czy jak na przyjęciu napijesz się wódki, będziesz mówił o sobie pijak?
Jako, ze se, fakt i inne odmóżdząjące portale ssają (ssą?) na maksa to pozwolę się Tobie, wchodzący tutaj użytkowniku streścić i nie dawać im klika. TL;DR SE niby znalazł listę klientów gwiazdowego dilera. Był tam tytułowy bohater i jego panienka. Dziewczyna prowadzącego kalambury miała zamówić łącznie 17 gram za 5250zł. Ćpali, ruchali się i bawili.
To chyba tyle treści z tego "artykułu". Reszta to bełkot. Jakby SE chciał napisać ksiązkę o tym
@w__k: przez caly dzien to mozna i calego grama wsunac :) dobra kolumbijska kokaina trzyma pare godzin po jednym dobrym szczurku, wiec zjada sie duzo mniej niz tego co jest w pl. Co oni zarli tego nie wiemy, ale przechodzac przez pare rak napewno czyms ja po drodze ‚uszlachetnili’.
Komentarze (458)
najlepsze
Byle po zażyciu nie jeździli samochodem / odwalali jakiś numerów. Wtedy karać z całą surowością.
jest to bardziej szkodliwe niż to, że jakiś aktor czasem sobie nos przypudruje, czy napije wódy w domu (o ile nie rozbija się potem samochodem)
@Stivo75: @WhatTheFuckOrange: Wydaje mi się, że gagatka raz złapali i zrobili deal - dilujesz dalej, ale notujesz, później Cię łapiemy, dostaniesz koroniaka i nic nie odsiedzisz. Więc może poszedł na to zamiast spędzić lata za kratami.
Imho od jakiegoś czasu już współpracował z policją i tyle.
Szacun dla typa
Kwestia prawa i narkotyków powinna zostać przemyślana i jest zdecydowanie większym społecznie problemem *(aktualne rozwiazanie prawne) niż często podejmowana aborcja *(która aktualnie jest idealnie zbalansowana).
To jest chore, że 50% moich znajomych mozna by zakwalifikować jako przestępców przez okazyjne zapalenie jointa.
Delegalizacja kokaliny też ma swoje konsekwencje. Wszechobecna feta i mefa. Zdecydowanie bardziej szkodliwe i #!$%@?ące z kapci gówna o nieznanym składzie *(skład tego co dostaniemy
@Nagor: tak: ściga za "przestępstwa" bez ofiar i utrudnia lub wręcz uniemożliwia faktyczną walkę z problemem.
TL;DR SE niby znalazł listę klientów gwiazdowego dilera. Był tam tytułowy bohater i jego panienka. Dziewczyna prowadzącego kalambury miała zamówić łącznie 17 gram za 5250zł. Ćpali, ruchali się i bawili.
To chyba tyle treści z tego "artykułu". Reszta to bełkot. Jakby SE chciał napisać ksiązkę o tym
Kolega mowil.