Zilan, kurdyjska bojowniczka: Powrót do życia cywilnego byłby dla mnie...
Nim wstąpiłam do YPJ, moje życie było nijakie - przyznaje bez ogródek Zilan. Nigdy nie chciałam takiego szablonowego życia: dorastanie, ślub, rodzenie dzieci, a potem śluby moich dzieci. To nie ma dla mnie sensu. Widzę go natomiast w walce, ona daje mi dumę...
BojWhucie z- #
- #
- #
- #
- 1
Komentarze (1)
najlepsze
a jak przestaniesz być użyteczna zostaniesz z niczym, a oni dzięki własnie twojemu wsparciu, urządzą kolejne piekło pochłaniające ludzi jak Ty.