Tragedia w Inowrocławiu. Zginął, bo sąsiedzi zatkali przewód kominowy
Inowrocławscy policjanci zebrali dowody na to, że do tragedii przyczynili się lokatorzy sąsiedniego mieszkania. Zatkali oni przewód kominowy, uszczelniając go odzieżą, co skutkowało cofnięciem się dymu oraz spalin do jednego z mieszkań.
madever z- #
- #
- #
- 112
Komentarze (112)
najlepsze
Są i tańsze ale polecam modele z LCD żeby można było sprawdzić czy wzrost CO nie występował gdy nie było nas w domu.
No i edukujcie bliskich, że jak pika to coś jest nie tak a nie "wyciągnij baterię bo znowu pika", bo potem takie przypadki są jak w Opolu.
i
Czy tylko mnie się wydaje, że to przejaw ohydnej dyskryminacji? Skoro oboje się do tego przyczynili, to oboje powinny gnić w pierdlu. Gdzie RPO?
Jak można w ogóle kwalifikować to jako nieumyślne spowodowanie śmierci? Ludzie mający ponad 50 lat i nie wiedzą, że zatykając komin mogą siebie lub kogoś udusić? Zero wyobraźni. Przez ich głupotę życie
Kto palil? Mogla i trzecia rodzina, nie wymieniona w artykule, konfiguracji jest kilka.
Ktoś kojarzy w czym jest rzecz ?
Nawet jeśli uchyle okno na mikrowentylacje to nic nie daje a przecież nie będę siedział z otwartym oknem albo drzwiami w domu jak mróz za oknem ...
Kominy mają większe zapotrzebowanie na powietrze od możliwości nawiewników w domu. Musisz wyrównać moc nawiewników i wywietrzników. Jak otwierasz okno, drzwi to kominy mają skąd brać powietrze i wywiewać je na zewnątrz. Jak masz zamknięte to przewody wentylacyjne walczą ze sobą bo brakuje im powietrza. W efekcie niektóre kanały wentylacyjne zamiast wywiewać to wciągają powietrze aby dostarczyć je innym przewodom kominowym. Przeważnie wygrywają
jak brakuje powietrza do wywiewania to co te wiatraki pomogą jak nie ma co wywiewać? Już lepiej na dachu zamontować turbowenty które ustabilizują ciąg