260 z groszami, tylko pytanie po co? Raz w życiu jechałem z taką prędkością i tylko dlatego, żeby sprawdzić Vmax. IMO Większa frajda z jeżdżenia po zakrętach, a nawet z normalnej jazdy turystycznej. Przy prędkościach 200+ komfortu nie ma, huczy w kasku, człowiek bije się z oporami powietrza, najmniejsza przeszkoda znajdująca się na asfalcie lub nasz błąd może się skończyć tragicznie. W baku wir, dodatkowo zdarzyć się może, że któryś z elementów
Komentarze (4)
najlepsze