Żeby mieć szansę zapisać dziecko do lekarza trzeba stać w kolejce od 5 rano!
Czy to już dno czy może być jeszcze gorzej? Na dworze mróz, a w podwarszawskim Błoniu przed jedną z przychodni stoi kolejka. Na przyjazd TVN przychodnia podwoiła ilość miejsc. Aby zarejestrować dziecko do lekarza, trzeba ustawić się o godz. 5 rano
NdFeB z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 279
Komentarze (279)
najlepsze
Tam na filmie było widać jak jedna matka narzekała, że lekarz bagatelizuje objawy i nie dostaje recepty (większość infekcji to infekcje wirusowe, które leczy się objawowo głównie lekami OTC).
Dzisiaj byłem z dziewczyna, aby dostać się do lekarza pierwszego kontaktu.
Zaraz po otwarciu weszliśmy... I staliśmy w kolejce do rejestracji... Dostała termin na 8 marca... I ch@% kogo to obchodzi że ma angine... Nie można przyjechać wcześniej...
Skończyło się że pojechaliśmy na izbę przyjęć pogotowia... I czekaliśmy 7h po to aby dostać j$%?ny antybiotyk
Narzekam nieraz na służbę zdrowia w Polsce... Ale w Anglii to jest
@arturmacho: To akurat dość normalna procedura. Ratowanie życie realizują karetki, bo sa do tego lepiej przygotowane.
Ja tam przypominam. Mam prywatne ubezpieczenie, do lekarza zapisuję się przez internet, nie czekam w żadnej kolejce, większość typowych badań mam w pakiecie. Publiczna służba zdrowia powinna być od ratowania życia, a nie podcierania nosa i leczenia sraczki po nieświeżym kebsie.
Ale składki na publiczną powinny być niższe i zakres opieki też okrojony. Publiczna służba zdrowia powinna się zajmować ratowaniem życia, wypadkami i najcięższymi chorobami, a nie sraczką, katarem, wysypką, bólem głowy, bólem dupy, itd.
Analogicznie jak z samochodem czy domem/mieszkaniem. Wykupujesz sobie prywatnie ubezpieczenie i ubezpieczyciel pokrywa Ci to co masz w zakresie, za resztę płacisz ze swojej kieszeni.
Wiesz czym by to skutkowało? Większość pracujących
Nie pójdziesz na NFZ z pierdołą typu bolący ząb to skończysz z jakimś zapaleniem szczęki zagrażającym życiu którego wyleczenie będzie n-razy droższe.
Inna kwestia zwolnienia - nawet jak lekarz nie leczy to w publicznym interesie jest żeby smarkający osobnik nie szedł do pracy i leżał na L-4 zamiast zarażać, choć u nas to działa od dupy strony.
Jeszcze inna kwestia powikłania - taki
Niech Uwaga wpadnie do Irlandii, z braku miejsc na izbie przyjęć pod szpitalem stoją karetki a w nich rodzice z dziećmi (i dorośli zresztą też) koczują po ponad dobę.
Komentarz usunięty przez moderatora
https://goo.gl/maps/B5ugXmRVSG32
Kolejki od świtu, rejestracja max 2 osób przez jedną osobę (masz chorą żonę i dzieci? Dostaniesz info że muszą stać w kolejce!). 2 kompetentnych lekarzy + pediatra a pozostali się do niczego nie nadają. Rejestracja telefoniczna to fikcja. W przychodni w pobliskiej miejscowości sytuacja normalna, czyli da się.
Jeśli szukasz winnych, to miej pretensje do polityków, że nie chcą zwiększyć nakładów na służbę zdrowia. Albo raczej możemy mieć pretensje do samych siebie, że takich polityków wybieramy.
Jestem honorowym krwiodawcą ( ͡° ͜ʖ ͡°)ノ⌐■-■. W kolejce stałem - owszem - te 30 minut z rana bo mnie wtedy matka tak nastroszyła że dla świętego spokoju
@Wasz_Pan: nie jest, historia sprzed roku: kolega dowiedział się, ze operacja za dwa lata i niezbyt polecanymi metodami refundowanymi. Wyjął książeczkę HDK to szpital sam znalazł wcześniejsze miejsce i środki (chyba pisali podanie do NFZ) na nierefundowane rzeczy potrzebne przy operacji lepszą metodą.